Pani Kinga opublikowała w sieci nagranie, na którym widać, jak pewna kobieta próbuje opuścić parking. Na 91-sekundowym materiale utrwalone zostały dwie kolizje. Widać też, jak kobieta zareagowała krótko po nich.
Najpierw kierująca skodą zahaczyła o znak. Nie wysiadła jednak z auta, by sprawdzić, czy coś się stało z jej pojazdem. Po prostu podjechała do przodu i ponownie zaczęła cofać.
Czytaj także: Oto najwyższa para w Polsce. Razem mają 414 cm wzrostu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za drugim razem przejechała obok znaku bez żadnego problemu. Ale... uderzyła z całkiem sporą siłą w stojący z tyłu samochód. Na filmie widać, że aż go poruszyła.
Po wszystkim znów podjechała do przodu, zakręciła za znakiem i zatrzymała auto.
Toruń. Kobieta uciekła z miejsca zdarzenia
W końcu kobieta wysiadła z samochodu, by się rozejrzeć. W pierwszej kolejności spojrzała na swoje auto. Następnie rzuciła również okiem w stronę znaku i samochodu, który uderzyła.
Po wszystkim po prostu odjechała. Niestety, z nagrania - jak przekazała poszkodowana - nie można odczytać tablicy rejestracyjnej.
Poszukuje świadków zdarzenia lub sprawcy! 10 grudnia 2024 godzina 21:15 - 21:25 Pomiędzy siłownią Level a salonem Audi w Toruniu ul. Sieradzka. Srebrna Skoda Combi - sprawca kobieta. Jeśli ktokolwiek ma jakieś informacje lub był świadkiem zdarzenia bądź zna sprawcę proszę o kontakt. Przewidziana nagroda - napisała na Facebooku pani Kinga.