Andrij Parubij, były przewodniczący ukraińskiej Rady Najwyższej, został zastrzelony we Lwowie. Ukraiński dziennikarz Ołeh Biłecki w rozmowie z TVN24 nie ma wątpliwości, że było to morderstwo pokazowe, które miało na celu zastraszenie społeczeństwa.
W sobotę we Lwowie zastrzelono Andrija Parubija, byłego przewodniczącego ukraińskiej Rady Najwyższej. Prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził tę informację. Władze prowadzą intensywne poszukiwania sprawcy. W sieci ukazują się zdjęcia poszukiwanego zamachowca. Okazuje się, że był przebrany za kuriera.