Po 25 latach Andrzej K. opuścił więzienie. Trafił tam po zamordowaniu 12-letniego Łukasza. To jedna z najbardziej makabrycznych zbrodni w historii Dębicy (woj. podkarpackie). Dziś, za sprawą końca kary dla K., obraz wielkiej tragedii powraca. Towarzyszy mu strach. Matka Łukasza temat uważa zaś za zamknięty.
W kościele Miłosierdzia Bożego w Dębicy doszło do skandalu. Dwie osoby miały się dopuścić stosunku intymnego i doprowadzić tym samym do profanacji świątyni. Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenie. - Prowadzimy czynności w tej sprawie - mówi o2.pl podkomisarz Jacek Bator.