Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko sprzedawcom galarety, po której zjedzeniu zmarł 54-letni Jurij N. W międzyczasie wojewódzki sanepid skontrolował targowiska. - W przypadku 24 sprzedawców stwierdzono nieprawidłowości związane z wprowadzaniem do obrotu żywności pochodzenia zwierzęcego — przekazał o2.pl dr Adam Sidor, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.
Akt oskarżenia w sprawie przeciwko Reginie i Wiesławowi S. trafił już do sądu. Małżeństwo wyprodukowało galaretę, która doprowadziła do śmierci 54-letniego Ukraińca. Dwie inne osoby trafiły do szpitala. - To bardzo mocny materiał - mówi o ustaleniach śledczych prokurator Andrzej Dubiel w rozmowie z o2.pl
W poniedziałek do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko rolnikom z Podkarpacia, którzy mieli wyprodukować zatrutą galaretę. Po jej zjedzeniu zmarł mężczyzna, a dwie osoby trafiły do szpitala. Reginie i Wiesławowi S. grozi nawet 5 lat więzienia.