W czerwcu ubiegłego roku policja zatrzymała rodziców 1,5-rocznego chłopca z Karlina, który - z oparzoną twarzą, szyją i klatką piersiową - trafił do szpitala w Szczecinie. Okazało się, że dziecko zostało poparzone gorącą "zupką chińską". Przed Sądem Rejonowym w Białogardzie ruszył właśnie proces rodziców chłopca.