Sierhiej T. został skazany na dożywotnie więzienie za zamordowanie żony i córek w Puszczykowie. Choć zbrodnia była wyjątkowo brutalna, sąd nie zakwalifikował jej jako zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jak podaje "Fakt", oskarżony ogłoszenie wyroku przyjął bez emocji.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Serhij T., oskarżony o zamordowanie swojej żony i dwóch córek w Puszczykowie, zmienił zeznania i wycofał wcześniejsze przyznanie się do winy. Jego nagła zmiana stanowiska budzi wiele pytań, zwłaszcza że dowody mają jednoznacznie wskazywać na jego winę.