14 cudzoziemców, obywateli Gruzji, Uzbekistanu i Tadżykistanu zostało we wtorek deportowanych z Polski. Wśród nich był 32-letni Gruzin podejrzewany o działalność terrorystyczną – przekazała Komenda Główna Straży Granicznej.
Deportacja z Krakowa
Deportacja odbyła się w ramach lotniczej operacji powrotowej, zorganizowanej przez Straż Graniczną we współpracy z 8 Bazą Lotnictwa Transportowego w Krakowie-Balicach. Na pokładzie wojskowej Casy, która wystartowała z krakowskiego lotniska, znalazło się czterech Gruzinów, siedmiu obywateli Uzbekistanu i trzech Tadżyków.
Decyzja o deportacji 32-letniego Gruzina została podjęta przez ministra spraw wewnętrznych i administracji z uwagi na podejrzenia o działalność terrorystyczną. Pozostali cudzoziemcy - jak uznano - stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa oraz porządku publicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród powodów wydania przymusowych decyzji powrotowych znalazły się organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy oraz przeszłość kryminalna.
Jeden z deportowanych Gruzinów miał na swoim koncie cztery wyroki za kradzieże. Natomiast wśród obywateli Uzbekistanu znalazł się mężczyzna z dziewięcioma wyrokami za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Statystyki deportacji
Według danych Straży Granicznej, od początku roku wydano prawie 3 tys. decyzji powrotowych, zarówno dobrowolnych, jak i przymusowych. Wśród deportowanych znalazło się 500 obywateli Gruzji.
Na początku marca z Krakowa na pokładzie wojskowego samolotu deportowanych zostało 17 obywateli Gruzji. Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński podkreślił wówczas, że "Polska jest krajem tolerancyjnym, ale nie tolerujemy i tolerować nie będziemy popełniania żadnych przestępstw".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.