14-latek zgwałcił 18-latkę. Doniesienia o matce chłopca
W Wigilię w gminie Raszków pod Ostrowem Wielkopolskim 18-letnia dziewczyna padła ofiarą gwałtu, którego miał się dopuścić 14-letni chłopiec. Policja, chroniąc ofiarę, nie ujawnia nazwy miejscowości. Według portalu Ostrow24.tv, incydent miał miejsce podczas spotkania w jednym z domów. Jak ustalił "Fakt", to matka nastolatka zgłosiła przestępstwo.
Podkomisarz Małgorzata Michaś z policji w Ostrowie Wielkopolskim potwierdziła w rozmowie z "Faktem", że otrzymano zawiadomienie o przestępstwie. Dochodzenie trwa, ale szczegóły są ograniczone ze względu na delikatny charakter sprawy. Wiadomo, że dokumentacja trafiła do sądu rodzinnego, co wskazuje na wiek podejrzanego.
Śledczy zabezpieczyli materiał dowodowy, jednak nadal ustalają, czy doszło do pełnego stosunku. Zaskakujące jest, że zgłoszenie złożyła matka 14-latka. To ona była najbardziej zbulwersowana sytuacją i oczekiwała interwencji policji. Prawdopodobnie nakryła syna w intymnej sytuacji z 18-latką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
Relacje rodzinne
14-latek i 18-latka nie są spokrewnieni, ale ich matki dobrze się znają, co tłumaczy wspólne spędzanie świąt. Śledczy nie potrafią wyjaśnić, dlaczego matka chłopca tak bardzo nalega na jego ukaranie.
Według doniesień alkohol mógł być czynnikiem wpływającym na świadomość 18-latki podczas zdarzenia. Sprawa jest w toku, a nowe fakty mogą jeszcze wyjść na jaw.
Brutalny incydent w Rzeszowie
Przypadki gwałtu na nastolatkach w Polsce coraz częściej wstrząsają opinią publiczną. Pod koniec lipca 13-letnia dziewczynka stała się ofiarą przerażającego ataku w Parku Sybiraków w Rzeszowie.
Napastnikiem okazał się 29-letni Paweł M., który był już wcześniej notowany za przestępstwa. Mężczyzna groził dziewczynce i doprowadził ją do obcowania płciowego, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.
Dzięki szybkiej reakcji lokalnej społeczności i działaniom policji, sprawca został szybko zatrzymany i obecnie przebywa w areszcie, oczekując na proces.
Jakie kary za gwałt grożą w Polsce?
W Polsce kary za gwałt są określone w Kodeksie karnym, w szczególności w artykule 197. Surowość kary zależy od okoliczności czynu, takich jak sposób jego popełnienia, liczba ofiar, czy skutki przestępstwa. Gwałciciel może usłyszeć wyrok od 2 lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Dodatkowe sankcje:
- Obowiązek terapii: Sąd może nałożyć obowiązek poddania się terapii lub leczeniu w celu zapobiegania ponownemu popełnieniu podobnych czynów.
- Zadośćuczynienie: Nałożenie na sprawcę obowiązku wypłaty odszkodowania ofierze.
- Rejestracja w rejestrze sprawców przestępstw seksualnych: Sprawca gwałtu zostaje wpisany do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym (rejestr publiczny lub niejawny, w zależności od przypadku).
Przeczytaj też: Ponownie uciekła. Policja szuka 15-letniej Sunity