18-latek zmarł na miejscu. Tyle zostało z jego BMW
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek (7 października) około godziny 20:00 na drodze Pogorzel Wielka - Rakowo Małe (woj. warmińsko-mazurskie). 18-latek uderzył w drzewo. Młody mężczyzna nie żyje.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia zostały opublikowane m.in. na facebookowym profilu "WM112.pl - portal informacyjny Warmii i Mazur". Na migawkach wykonanych przez czytelnika portalu widzimy doszczętnie zniszczone BMW.
Komenda Powiatowa w Piszu podaje, że zdarzenie miało miejsce w gminie Biała Piska. Kierujący marki BMW, z niewyjaśnionych na razie przyczyn, uderzył w przydrożne drzewo.
Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi - poinformowano.
Absurdalny wypadek 19-latki w bmw. Winę zrzuciła na kota
18-latek zmarł na miejscu
Dziennikarze podali, że za kierownicą BMW siedział 18-letni mieszkaniec gminy Ełk. Nastolatek jechał sam. Zmarł na miejscu.
Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.