23-letni wnuczek znęcał się nad babcią. Zgotował jej piekło
Policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej wobec swojej babci. Jak czytamy w "Super Expressie", mieszkańcy Rudnika nad Sanem doskonale znają Filipa W. z jego agresywnych zachowań.
W poniedziałek (20 stycznia) niżańscy policjanci (woj. podkarpackie) interweniowali w jednym z domów na terenie powiatu, gdzie mężczyzna wszczął awanturę domową i pobił starszą kobietę.
Sprawca znęcał się psychicznie i fizycznie nad członkiem rodziny, kierował wobec niej groźby pozbawienia zdrowia i życia. Podczas awantur wyzywał swoją babcię wulgarnymi słowami. Z uwagi na realne zagrożenie dla zdrowia i życia pokrzywdzonej, mundurowi zatrzymali 23-latka.
Jak czytamy w "Super Expressie", mieszkańcy Rudnika nad Sanem doskonale znają Filipa W. z jego agresywnych zachowań. Według relacji sąsiadów 23-latek często zachowywał się dziwnie i miewał ataki agresji na ulicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krwawe zasadzki na konwoje Rosjan. Polowanie na armię Putina trwa
Mimo wszystko mieszkańcy Rudnika są zszokowani sytuacją. Filip W. był znany z agresywnych zachowań, ale nikt nie spodziewał się, że mógłby znęcać się nad własną babcią.
W Rudniku wszyscy się znają, znam też jego babcię. To taka zadbana, odważna kobieta. Towarzyska, często się śmiała. Kto by przypuszczał, że w domu ma takie coś - relacjonuje rudniczanka.
23-letni wnuczek znęcał się nad Babcią. Jest apel policji
Policja apeluje do świadków przemocy domowej o zgłaszanie takich przypadków. Przemoc domowa nie jest jednorazowym incydentem, a szybka reakcja może zapobiec dalszym tragediom. Każda ofiara przemocy może liczyć na wsparcie policji i innych instytucji.
Aby skutecznie przeciwstawić się przemocy fizycznej i psychicznej, należy przełamać strach i pozwolić sobie pomóc. Każda osoba, która padła ofiarą takich zachowań, może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych instytucji świadczących pomoc - podkreśla policja.
Sąd Rejonowy w Nisku, na wniosek policji i prokuratury, zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.