70-latek zabił sąsiada? Na wokandę wraca sprawa z Podlasia
Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że w sprawie dotyczącej zabójstwa sąsiada konieczne jest ponowne przesłuchanie biegłego. Ogłoszenie wyroku zostało odłożone, a dalszy ciąg procesu zaplanowano na styczeń.
Najważniejsze informacje
- Sąd Apelacyjny nie ogłosił wyroku i zlecił nowe przesłuchania biegłego.
- Skazany nie przyznaje się do winy, twierdzi, że działał w obronie własnej.
- Proces dotyczy zabójstwa sąsiada, które miało miejsce w marcu 2023 r.
Kontekst sąsiedzkiego konfliktu
Do zbrodni doszło w marcu 2023 r. w Czartajewie w województwie podlaskim. Konflikt między sąsiadami trwał od kilkudziesięciu lat, a przyczyną były drzewa wycięte na granicy działek. Sprawa znalazła swój tragiczny finał, kiedy jeden z mężczyzn zginął na skutek pobicia.
Zbrodnia w święta. 35-latek oskarżony o zabójstwo brata
Zwłoki zamordowanego znalazł inny mieszkaniec w pobliskim lesie. Początkowo sądzono, że przyczyną śmierci był nieszczęśliwy wypadek z piłą spalinową, ale badania biegłych wykluczyły tę wersję, wskazując na pobicie.
Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał 70-letniego mężczyznę na 10 lat więzienia. Podczas procesu skazany twierdził, że działał w obronie własnej, kontratakując sąsiada rzekomo atakującego go piłą. Sąd jednakże odrzucił argumenty o obronie koniecznej.
Decyzja Sądu Apelacyjnego
W trakcie procesu odwoławczego sąd uznał za konieczne dodatkowe przesłuchanie biegłego z zakresu medycyny sądowej. Jak podaje PAP, sąd pierwszej instancji uwzględnił stan ograniczonej poczytalności oskarżonego jako okoliczność łagodzącą.
Obrona dąży do uniewinnienia, argumentując, że skazany działał pod wpływem silnego wzburzenia. Prokuratura natomiast popiera wcześniejszy wyrok, choć oczekiwała pierwotnie surowszej kary. Proces ma być kontynuowany w styczniu.