Atak na 14-latkę w centrum. Czekała na autobus

Wstrząsające zdarzenie w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie). Córka pani Natalii w poniedziałkowe popołudnie została zaatakowana na przystanku autobusowym. Zdarzenie miało miejsce w centrum miasta.

Atak na 14-latkę w Gorzowie Wlkp.Atak na 14-latkę w Gorzowie Wlkp.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ivan Mezhui
Mateusz Domański

O ataku na 14-letnią dziewczynę informuje Radio Gorzów. Dziennikarze rozgłośni rozmawiali z matką poszkodowanej.

Córka usiadła sobie na ławeczce przy drzewie. Siedziała może z 30 sekund. Podeszła do niej kobieta i zapytała ją: "jakim prawem ty tu siedzisz?". Moja córka spojrzała tylko na nią i w tym momencie została zaatakowana, a dokładniej kopnięta bardzo mocno w brzuch. Jedyny pozytyw tej sytuacji jest taki, że ludzie zaczęli ją chronić, bronić - za co bardzo dziękuję tym osobom - powiedziała kobieta.

Świadkowie zdarzenia przekazali zaś, że agresorką była kobieta, która regularnie awanturuje się w centrum Gorzowa Wielkopolskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozja w Osinach. Polityk PO: Trzeba jeździć do Trumpa

Wieczorem tego samego dnia matka z córką pojawiły się na komisariacie policji, gdzie spisane zostały zeznania.

Atak w Gorzowie. Policja komentuje

Radio Gorzów kontaktowało się w tej sprawie z nadkom. Grzegorzem Jaroszewiczem, rzecznikiem prasowym Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Informacja została przekazana dzielnicowemu rejonu, który przyjrzy się tej sprawie. Należy jednak pamiętać, by w przypadku agresji ze strony danej osoby natychmiast dzwonić pod numer alarmowy. Niedopuszczalne jest, by w jakikolwiek sposób naruszać nietykalność cielesną kogokolwiek. Dzięki szybkiej interwencji patrol może natychmiast interweniować. W przypadku zgłoszenia zawiadomienia o przestępstwie przesz pokrzywdzonego sytuacja może zakończyć się dla agresora nawet zarzutami i odpowiedzialnością karną - podsumował.

Matka dziewczynki przekazała, że na komisariacie radzono jej, by poszła od razu do sądu. - Powiedziałam, że nie chcę żadnego odszkodowania czy zadośćuczynienia, ale tylko chcę ostrzec. Nie chciałam nic rościć - podkreśliła.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany