Nagranie z Łodzi, na którym widać mężczyznę strzelającego fajerwerkami w ludzi, wywołało poruszenie. Policja intensywnie poszukuje sprawcy tego niebezpiecznego incydentu. Jak informuje Polsat News, zdarzenie miało miejsce na ul. Włókienniczej, a film opublikował jeden z mieszkańców.
Na nagraniu widać, jak mężczyzna odpala fajerwerki, celując w przechodniów. Choć nikt nie zgłosił obrażeń, policja traktuje sprawę poważnie.
Jeśli potwierdzi się, że było to celowe działanie, możemy mówić o narażeniu na niebezpieczeństwo i uszkodzeniu ciała - wyjaśnia asp. Kamila Sowińska z łódzkiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możliwe konsekwencje prawne
Policja rozważa dwie hipotezy: nierozsądną zabawę sylwestrową lub celowy atak na przechodniów. W obu przypadkach działania mężczyzny były nieodpowiedzialne i mogły skończyć się tragicznie. Za narażenie na niebezpieczeństwo grozi kara do 3 lat więzienia, a za uszkodzenie ciała nawet do 20 lat.
Łódzka policja apeluje o pomoc w identyfikacji sprawcy. Każda informacja może być cenna w rozwiązaniu tej sprawy. Mieszkańcy są zaniepokojeni, a policja zapewnia, że zrobi wszystko, by wyjaśnić incydent.
Groźny incydent na Sylwestrze z Polsatem w Toruniu
Tłumy, zebrane podczas Sylwestra z Polsatem na toruńskim Rynku Staromiejskim, również doświadczyły dramatycznego momentu. Podczas przygotowań do Sylwestrowej Mocy Przebojów gigantyczna liczba przybyłych nacierała na ogrodzenia z ogromną siłą.
To spowodowało omdlenie jednego z ochroniarzy. Na szczęście, obecni na miejscu ratownicy podjęli się pilnej interwencji medycznej i natychmiast udzielili poszkodowanemu pomocy.
Przeczytaj też: Nie czekali ani chwili. Policjanci chwycili za nietypowy sprzęt
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.