Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Nie milkną echa wydarzeń w Pasłęku (woj. warmińsko-mazurskie). Jak podaje "Super Express", 17-letni Gracjan ranił nożem dwóch nastolatków. - Dobrze, że go złapali. On naprawdę był niebezpieczny - mówią rówieśnicy napastnika.
Do zdarzenia doszło w piątek, 5 września. W Pasłęku 17-letni Gracjan zaatakował dwóch nastolatków w wieku 16 i 18 lat. Obaj trafili do szpitala. Jak podaje "Super Express", stan młodszego jest poważny. Sprawca został zatrzymany. Może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, za co może posiedzieć nawet 30 lat za kratkami.
"SE" dotarł do osób z otoczenia napastnika. Gracjan miał się chwalić nożem w mediach społecznościowych. Ludzie przyznają, że bali się 17-latka. - Dobrze, że go złapali. On naprawdę był niebezpieczny. Nie chodził do szkoły, ciągle szukał zaczepki, zawsze nosił ze sobą nóż - powiedziała koleżanka napastnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie podczas kontroli. Psi nos pogrążył kierowcę
Był wybuchowy, nieprzewidywalny. Baliśmy się, że kiedyś zrobi coś strasznego - mówi z kolei sąsiad chłopaka. Gracjan uchodził za wybuchowego i awanturniczego. Niewielu chciało z nim wchodzić w bliższe relacje. Tym bardziej, że jego zachowanie budziło obawy. - On zawsze miał nóż. Teraz użył go naprawdę - powtarzają rozmówcy "Super Expressu".
Na razie nie wiadomo, jaki był motyw działania 17-latka. Z relacji świadków wynika, że nastolatkowie kłócili się ze sobą. Szczegóły zdarzenia ustala prokuratura.