Gwałt na 4-latce. Ustalili, jak tłumaczył się podejrzany 29-latek
W miejscowości Witaszyce (woj. wielkopolskie) miało dojść do wstrząsającego zdarzenia. 29-letni mężczyzna jest podejrzany o zgwałcenie 4-latki. Media ustaliły, w jaki sposób miał się tłumaczyć.
Prokuratura zajmuje się sprawą gwałtu na 4-letniej dziewczynce w miejscowości Witaszyce (woj. wielkopolskie) pod Jarocinem. Do incydentu miało dojść 16 maja (piątek). W tej sprawie zatrzymano 29-letniego mężczyznę.
Prokurator Rejonowy w Jarocinie nadzoruje postępowanie przygotowawcze przeciwko 29-letniemu mieszkańcowi powiatu jarocińskiego, które zarzucił popełnienie czynu przeciwko wolności seksualnej na szkodę 4-letniej dziewczynki - mówił niedawno dziennikowi "Super Express" Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W jakim miejscu jest Polska? Siewiera: Byliśmy zawsze ostatni
Przekazał również, że 29-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak złożył wyjaśnienia, w których zupełnie inaczej opisał sytuację.
Serwis ostrow24.tv tymczasem podzielił się ustaleniami ws. wyjaśnień złożonych przez mężczyznę.
(...) miał się tłumaczyć w ten sposób, że do uszkodzenia tkanek u dziewczynki doszło podczas mycia z założoną obrączką - podają ostrowscy dziennikarze.
Zauważono również, że nie wszyscy wierzą w tę wersję, a wszystko z uwagi na charakter obrażeń dziewczynki.
Horror pod Jarocinem. To strażak OSP?
"Super Express" donosi, że podejrzanym w tej sprawie jest Kacper K. Mężczyzna ma należeć do Ochotniczej Straży Pożarnej.
Nieoficjalnie wiadomo, że sprawca ma być partnerem matki poszkodowanego dziecka. Do zdarzenia miało dojść pod nieobecność kobiety.