KAS przejęło podrobione perfumy warte 3 mln zł. Pięć osób z zarzutami

W powiecie wejherowskim i gdańskim policja we współpracy z KAS zabezpieczyły podrabiane perfumy warte 3 mln zł. Zarzuty usłyszało pięć osób.

KAS i Policja rozbiły grupę dystrybuującą podrabiane perfumyKAS i Policja rozbiły grupę dystrybuującą podrabiane perfumy
Źródło zdjęć: © Krakowa Administracja Skarbowa
oprac.  AWWA

W powiecie wejherowskim i gdańskim policjanci we współpracy z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) przejęli podrabiane perfumy o wartości 3 mln zł. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, zarzuty w tej sprawie usłyszało pięć osób.

Funkcjonariusze zabezpieczyli ok. 8 tys. sztuk podrobionych kosmetyków i perfum luksusowych marek, które grupa przestępcza oferowała do sprzedaży w internecie. Szacunkowa wartość ujawnionego towaru wynosi ok. 3 mln zł — poinformował rzecznik gdańskiej prokuratury Mariusz Duszyński, cytowany przez PAP.

Podczas akcji i przeszukania magazynów zabezpieczono również urządzenia do wydobywania kryptowalut, w tym 25 komputerów o łącznej wartości ok. 100 tys. zł. Zabezpieczono także dokumenty firmowe, nośniki pamięci, komputery obsługujące strony ze sklepami internetowymi, drukarkę do etykiet nadawczych oraz telefony komórkowe. "W jednym z obiektów policjanci zabezpieczyli gotówkę w kwocie 50 tysięcy złotych — pieniądze owinięte były w folię i ukryte w workach z butami" - przekazuje KAS. W związku z tą sprawą zatrzymano sześć osób

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Długa lista studentów Collegium Humanum. "Zostałem złowiony"

Zarzuty i konsekwencje prawne

Śledczy ustalili, że gang sprzedawał w sieci podrabiane kosmetyki znanych luksusowych firm, dostarczając je klientom za pośrednictwem kurierów z fałszywymi danymi nadawców. Pod koniec ubiegłego tygodnia prokurator postawił zarzuty pięciu osobom za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pomoc w oznaczaniu towarów podrobionymi znakami towarowymi.

Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji, zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi oraz zakaz opuszczania kraju. Czworo z nich musiało wpłacić poręczenia majątkowe od 2 do 50 tys. zł. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.

Jak wskazują funkcjonariusz, "sprawa ma charakter rozwojowy".

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa