Kierowca i 4-latek wypadli z rozbitego mercedesa. Głos z policji

W miejscowości Stanisławów doszło do bardzo groźnego wypadku. Samochód marki mercedes wypadł z drogi i dachował. Z auta wypadł kierowca i jego 4-letni pasażer. - Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy - mówi w rozmowie z o2.pl starszy sierżant Paula Antolak z KPP w Mińsku Mazowieckim.

Wypadek w StanisławowieWypadek w Stanisławowie
Źródło zdjęć: © Facebook | Miejski Reporter, OSP Stanisławów, Policja
Rafał Strzelec

Wypadek miał miejsce w sobotę, (6 września) koło godziny 14:14 na ulicy Wołomińskiej w miejscowości Stanisławów. Samochód marki mercedes, wykonał manewr wyprzedzania, po czym przejechał jeszcze około 100 metrów. Następnie uderzył w przepust. Siła była tak duża, że auto wzbiło się w powietrze i przekoziołkowało kilka razy. Jak podał Miejski Reporter, pojazd zatrzymał się dopiero po 150 metrach.

W samochodzie były dwie osoby - 44-letni kierowca i 4-letie dziecko. Obaj wypadli z auta. Na miejscu zdarzenia pojawił się śmigłowiec LPR. Obaj poszkodowani zostali przetransportowani do szpitali.

Czy Chiny mają siłę zaatakować Tajwan? Ekspert o "zbuntowanej prowincji"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wypadek w Stanisławowie. Ustalenia policji

Starszy sierżant Paula Antolak przekazała nam najnowsze ustalenia w sprawie zdarzenia drogowego w Stanisławowie.

Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy - tak uznali policjanci z wydziału ruchu drogowego - mówi nam rzeczniczka KPP w Mińsku Mazowieckim.

Wiadomo, że poszkodowany mężczyzna w momencie przyjazdu służb na miejsce był w stanie ciężkim. Policja nie ujawnia, w jakim stanie był chłopiec. - Obaj nadal przebywają w szpitalu - komentuje krótko st. sierż. Antolak.

Policja obecnie przesłuchuje świadków zdarzenia, którzy widzieli wypadek w Stanisławowie na własne oczy. Jednocześnie wiadomo, że krew poszkodowanego kierującego została pobrana do badań. Policjanci nie byli w stanie przebadać mężczyzny na miejscu ze względu na stan jego zdrowia.

Wybrane dla Ciebie
Gwałciciel z Kołobrzegu stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia
Gwałciciel z Kołobrzegu stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia
Gwałt i zabójstwo 25-letniej Lizy. Jest prawomocny wyrok dla Doriana S.
Gwałt i zabójstwo 25-letniej Lizy. Jest prawomocny wyrok dla Doriana S.
Przepiłowali kraty i weszli na dach. Próba ucieczki z aresztu w Lublinie
Przepiłowali kraty i weszli na dach. Próba ucieczki z aresztu w Lublinie
InPost wchodzi z paczkomatami do banków. Na start w sześciu miastach
InPost wchodzi z paczkomatami do banków. Na start w sześciu miastach
Wyprzedzał na trzeciego. Z naprzeciwka jechała Angelika. Dramat
Wyprzedzał na trzeciego. Z naprzeciwka jechała Angelika. Dramat
Ostrzelali kamienice? To u nich znaleziono. Wieści z prokuratury
Ostrzelali kamienice? To u nich znaleziono. Wieści z prokuratury
Dramat w rodzinie ujawniony. 38-latek z potężnymi zarzutami
Dramat w rodzinie ujawniony. 38-latek z potężnymi zarzutami
Kontrowersyjny patostreamer zatrzymany. Sąd podjął decyzję
Kontrowersyjny patostreamer zatrzymany. Sąd podjął decyzję
Potrącił pieszego i rzucił się do ucieczki. Dramatyczne nagranie z Łącka
Potrącił pieszego i rzucił się do ucieczki. Dramatyczne nagranie z Łącka
Rosjanin torturował Ukraińców. Jednemu wyrył literę "Z" na czole
Rosjanin torturował Ukraińców. Jednemu wyrył literę "Z" na czole
Porwanie mężczyzny. Wciągnęli go do BMW. Jest przełom
Porwanie mężczyzny. Wciągnęli go do BMW. Jest przełom
Wbił się w mur dworu. 20-latek za kierownicą audi. Tragedia
Wbił się w mur dworu. 20-latek za kierownicą audi. Tragedia