O makabrycznym odkryciu poinformował lokalny portal Limanowa.in. Przypadkowy przechodzień na polach nad potokiem Porębianka w Mszanie Górnej, natknął się na truchła 25 lisów. Znajdowały się w różnych miejscach, m.in. - na gałęziach drzew. Zdaniem przechodnia, zwierzęta miały rany postrzałowe.
Na ciałach widoczne były rany postrzałowe, niektóre były już naruszone przez inną zwierzynę, część zaczęła się rozkładać. Kilka wisiało na gałęziach, po dwie lub trzy sztuki co parę metrów. To był makabryczny widok - relacjonował czytelnik portalu Limanowa.in.
Czytaj także: Fałszywe alarmy i części Falcon 9. POLSA zabiera głos
Kilkadziesiąt martwych lisów
O szczegółach sprawy wiadomo niewiele. Zdjęcia udostępnione przez lokalny portal są wyjątkowo drastyczne. Widać na nich martwe zwierzęta leżące pod drzewami i wiszące na gałęziach. Wygląda to tak, jakby ktoś próbował wyreżyserować wyjątkowo makabryczny spektakl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łowczy z KŁ Śnieżnica, w którego obwodzie ujawniono ciała zwierząt, w rozmowie z nami nie chciał komentować zdarzenia. Stwierdził jedynie, że sprawa ma drugie dno i jest pokłosiem lokalnego konfliktu - poinformował portal Limanowa.in.
Szokującym znaleziskiem zajęła się już limanowska policja.
Na obecną chwilę wykonywane są czynności procesowe. Ustalamy świadków, przeprowadzamy oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczamy też dokumentację. W styczniu w tej okolicy prowadzony był powiatowy odstrzał drapieżników - poinformowała st. asp. Jolanta Batko w rozmowie z TVN24.