Masakra w Rosji. Nastolatek zabił czterech kolegów

W Rosji doszło do masowego morderstwa. 17-latek miał zabić czworo nastolatków, a czwórkę innych poważnie ranić. Po wszystkim podpalił dom i sam zginął. Jak donosi "Meduza", tuż przed zbrodnią, mężczyzna miał molestować nastolatkę. Na to zareagowali inni uczestnicy imprezy.

Napastnik podpalił dom po dokonaniu morderstwa,Napastnik podpalił dom po dokonaniu morderstwa,
Źródło zdjęć: © Telegram
Mateusz Kaluga

W nocy z 27 na 28 maja w Bajkalsku, w obwodzie irkuckim, doszło do dramatycznego zdarzenia. W jednym z domów, gdzie grupa nastolatków świętowała urodziny, doszło do ataku z użyciem noża. Podczas imprezy nie brakowało alkoholu.

Jak informuje portal "Meduza", napastnik, 17-letni Michał zaatakował swoich rówieśników, a następnie podpalił budynek i odkręcił butlę z gazem. W wybuchu sam zginął.

Według informacji przekazanych przez lokalne władze, w domu znajdowało się 14 osób, które świętowały urodziny 15-letniej Anastazji. W pewnym momencie napastnik zaatakował nożem, zabijając czterech nastolatków: 13-letniego Mikołaja, 14-letniego Wadima, 14-letniego Ojbeka i 16-letnią Polinę. Cztery inne osoby zostały ranne, w tym 14-letni chłopiec, który jest w stanie krytycznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Trump traci cierpliwość". Zełenski spotka się z Putinem?

Śledczy wszczęli postępowanie w sprawie zabójstwa. Władze badają okoliczności zdarzenia, a także motywy działania napastnika. Według nieoficjalnych informacji, napastnik miał molestować i proponować relację intymną 14-letniej dziewczynie. Inne uczestniczki imprezy miały stanąć w obronie młodszej koleżanki.

To miało przesądzić o tym, że 17-latek dokonał masakry. Zrobił to w czasie, gdy uczestnicy imprezy zasnęli. Napastnik miał zaatakować nożykiem biurowym. Podczas ataku jedna z 15-latek miała udawać martwą. Udało jej się wyjść z domu i powiadomić służby. Dziewczyna, której napastnik proponował seks, prawdopodobnie wyszła z ataku bez szwanku.

Po tragedii w Bajkalsku utworzono sztab kryzysowy. Na miejsce przybyli wicegubernator, przedstawiciele ministerstw zdrowia, edukacji i rozwoju społecznego oraz regionalny rzecznik praw dziecka. Gubernator obwodu irkuckiego, Igor Kobziew, zapewnił, że rodziny ofiar i poszkodowanych otrzymają wsparcie. W Bajkalsku ogłoszono trzydniową żałobę - donosi "Meduza".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Kurowie. 17-latek usłyszał zarzuty
Tragiczny wypadek w Kurowie. 17-latek usłyszał zarzuty
Porwał i więził w garażu byłą dziewczynę. Dramat w Głownie
Porwał i więził w garażu byłą dziewczynę. Dramat w Głownie
Zadał komorniczce prawie 40 ciosów nożem. Jest wyrok dla Karola M.
Zadał komorniczce prawie 40 ciosów nożem. Jest wyrok dla Karola M.
Grecki sąd ogłasza termin. Bartosz G. trafi do Polski w tym roku?
Grecki sąd ogłasza termin. Bartosz G. trafi do Polski w tym roku?
Trzej pseudokibice zatrzymani. Policja przejęła 25 kg narkotyków
Trzej pseudokibice zatrzymani. Policja przejęła 25 kg narkotyków
Dokonał zamachu w Magdeburgu. Prowadzi strajk głodowy
Dokonał zamachu w Magdeburgu. Prowadzi strajk głodowy
Straszne odkrycie na polu. Znaleziono martwego człowieka
Straszne odkrycie na polu. Znaleziono martwego człowieka
Dwie nastolatki nie żyją. Poruszający widok na miejscu tragedii
Dwie nastolatki nie żyją. Poruszający widok na miejscu tragedii
Dwie nastolatki nie żyją. Wiadomo, kto siedział za kierownicą
Dwie nastolatki nie żyją. Wiadomo, kto siedział za kierownicą
Policjantka raniona nożem, napastnik zginął. Śledczy badają sprawę
Policjantka raniona nożem, napastnik zginął. Śledczy badają sprawę
"Normalny dzień w szkole". Tak koledzy potraktowali 15-letniego Kamila
"Normalny dzień w szkole". Tak koledzy potraktowali 15-letniego Kamila
Ksiądz zabił jego brata. Przerywa milczenie. "Perfidnie oszukany"
Ksiądz zabił jego brata. Przerywa milczenie. "Perfidnie oszukany"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2