Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później

Dwaj młodzi mieszkańcy miejscowości Susz zostali zatrzymani po kradzieży z klatki schodowej. Zabrali buty, wędki i hulajnogę. Policja zatrzymała ich zaledwie kilka minut po popełnionym czynie.

Nastolatkowie ukradli rzeczy należące do ojca kolegiNastolatkowie ukradli rzeczy należące do ojca kolegi
Źródło zdjęć: © KPP Iława
Karol Osiński

Najważniejsze informacje

  • Kradzież miała miejsce w Suszu, zgłoszona 16 czerwca 2025 r.
  • Sprawcami okazali się dwaj nastolatkowie, koledzy syna poszkodowanego.
  • Policja szybko odzyskała część skradzionych przedmiotów.

W poniedziałek, 16 czerwca 2025 r., iławska policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży z klatki schodowej. Zgłaszający poinformował, że zniknęły buty, wędki i hulajnoga, a straty oszacowano na prawie 1000 zł.

Policjanci szybko zareagowali na zgłoszenie i już po kilku minutach ustalili tożsamość sprawców. Okazało się, że za kradzieżą stoją dwaj młodzi mieszkańcy Susza, w wieku 18 i 16 lat, którzy są kolegami syna poszkodowanego.

Nastolatkowie ukradli rzeczy należące do ojca kolegi. Policja znalazła ich kilka minut później

Nastolatkowie wracali z imprezy u znajomego, kiedy postanowili zabrać przedmioty stojące na klatce schodowej. Po kradzieży udali się do swoich domów, nie zdając sobie sprawy, że ich działania szybko zostaną odkryte.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niespodzianka pod podłogą ciężarówki na A4. Kierowca miał wiele na sumieniu

Policja odzyskała część skradzionych rzeczy, a młodzi mężczyźni wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Ich nieprzemyślane działanie może mieć poważne konsekwencje prawne.

To zdarzenie pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja służb oraz współpraca z lokalną społecznością. Dzięki temu udało się szybko rozwiązać sprawę i odzyskać część skradzionych przedmiotów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów