Nie chciał zapłacić 16 zł za kurs. Groził śmiercią taksówkarzowi

Szokujące sceny rozegrały się w jednej z taksówek w Olsztynie. Po wykonaniu kursu klient ani myślał zapłacić nieco ponad 16 zł za usługę, a zamiast tego zaczął grozić taksówkarzowi. – Jak chcesz żyć, to siedź cicho i jedź – mówił. Teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami swego zachowania.

Olsztyn. Agresywny pasażer w taksówceOlsztyn. Agresywny pasażer w taksówce
Źródło zdjęć: © Hybryda w Gazie | Hybryda w Gazie
Tomasz Majta

Jak informuje tvn24, wczesnym rankiem 24 maja około godz. 4:00 taksówkarz Grzegorz, odbierając pasażera spod Wysokiej Bramy w Olsztynie, udał się pod wskazany adres – ulicę Lazurową. Na liczniku wyświetliło się 16,69 zł.

Gdy taksówkarz poprosił o uiszczenie należności, wyraźnie zaskoczony pasażer ani myślał zapłacić. Z jego ust padły szokujące słowa, niczym z filmu gangsterskiego.

– Dobra, mam pytanie: chcesz, żyć? Jak chcesz żyć, to mnie tu zostaw. Jak chcesz żyć, to siedź cicho i jedź – groził mężczyzna.

Pan Grzegorz poinformował o zajściu policję. W międzyczasie pasażer wysiadł i schronił się w pobliskiej klatce schodowej, ale po 30 minutach wrócił i szedł w stronę taksówki. Kierowca ominął mężczyznę, wykonując manewr w wąskiej uliczce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andrzej "Piasek" Piaseczny o konflikcie Probierz - Lewandowski.

Po chwili przyjechał radiowóz, nietrzeźwy pasażer taksówki został zatrzymany. Trafił do izby wytrzeźwień, a za swoje wybryki dostał dwa mandaty karne. Musiał też zapłacić za przejazd i za czas, jaki zmarnował taksówkarzowi.

- Takie sytuacje stanowią może 1 procent ze wszystkich przejazdów. Nie był to pierwszy agresywny pasażer, wcześniej już kilka razy pojawiały się groźby pobicia, porwania i śmierci, ale najczęściej da się wyczuć, że to tylko typowe pijackie gadanie na pusto. Tutaj było inaczej, bo byłem z nim sam na sam w samochodzie. Na szczęście widziałem, że to na czym najbardziej mu zależy to po prostu wysiąść, dlatego mu na to pozwoliłem - relacjonuje w rozmowie z tvn24.pl pan Grzegorz.

Taksówkarz podkreśla, że kłopotliwy pasażer najprawdopodobniej nawet nie wiedział, gdzie jest. Gdy wyszedł z taksówki, jedynie pokręcił się po okolicy, usiłował schronić się i przespać na klatce. Nocleg na izbie wytrzeźwień z pewnością okazał się pobytem w lepszych warunkach.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany