Sąd Okręgowy w Białymstoku wydał prawomocny wyrok w sprawie lekarki oskarżonej o nieumyślne narażenie życia pacjentki. Kobieta została skazana na 8 tys. zł grzywny oraz roczny zakaz wykonywania zawodu. Sąd odrzucił apelacje wszystkich stron, skracając jednocześnie zakaz wykonywania zawodu o rok.
Sprawa dotyczyła wydarzeń sprzed sześciu lat, kiedy to pacjentka z poważnymi problemami kardiologicznymi została przewieziona karetką z Białegostoku do Warszawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ze względu na jej ciężki stan, transport śmigłowcem został wykluczony. Podczas podróży karetką doszło do problemów z aparaturą medyczną, co wymusiło dwukrotne zatrzymanie pojazdu.
Pacjentka dotarła do szpitala w Warszawie w stanie nieprzytomnym i zmarła dziesięć dni później. Prokuratura zarzuciła lekarce brak należytej staranności w monitorowaniu stanu pacjentki, co miało wpływ na pogorszenie jej zdrowia.
Wyrok sądu i jego uzasadnienie
Sąd Rejonowy w Białymstoku początkowo skazał lekarkę na 8 tys. zł grzywny i dwuletni zakaz wykonywania zawodu. Sąd Okręgowy, jako sąd odwoławczy, skrócił zakaz do jednego roku, utrzymując resztę wyroku w mocy.
Sędzia Beata Wołosik podkreśliła, że transport pacjentki był obarczony dużym ryzykiem, a lekarka nie dołożyła należytej staranności w nadzorze nad stanem pacjentki.
Sąd uznał, że choć lekarka nie odpowiadała za stan techniczny sprzętu, to jako osoba sprawująca nadzór medyczny powinna była kontrolować jego działanie. Nie stwierdzono jednak związku przyczynowego między jej działaniami a śmiercią pacjentki, co wykluczyło możliwość przypisania jej odpowiedzialności za zgon.
Przeczytaj również: Emocje przed konklawe. Niemiecki kardynał grzmi o "heretyckim papieżu"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.