Polak potrącił dwie Włoszki. Na jaw wychodzą nowe wyniki badań

Dwie 21-letnie Włoszki, Giorgia Cagliani i Milena Marangon, zginęły w wypadku spowodowanym przez kierowcę z Polski - Krzysztofa L. Pierwsze badania wskazywały, że był pod wpływem narkotyków. Jednak kolejny test miał dać wynik negatywny.

Dwie Włoszki zginęły w wypadku. Sprawcą kierowca z PolskiDwie Włoszki zginęły w wypadku. Sprawcą kierowca z Polski
Źródło zdjęć: © Facebook | archiwum prywatne
Rafał Strzelec

Do tragedii doszło 20 września w miejscowości Brivio, region Lombardia, we Włoszech. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, kierujący samochodem marki volkswagen Krzysztof L. potrącił idące poboczem dwie 21-letnie Włoszki. Giorgia Cagliani i Milena Marangon zginęły na miejscu wypadku. Towarzysząca im trzecia dziewczyna uniknęła zderzenia - zapatrzyła się w telefon, co uratowało jej życie.

Polak został zatrzymany. Mężczyzna, pochodzący z Bielska-Białej, jest zawodowym kierowcą. Krzysztof L. miał tłumaczyć, że droga, którą jechał, była słabo oświetlona, zaś światło jadącego z naprzeciwka pojazdu go oślepiło. Mężczyzna płakał podczas przesłuchania i prosił bliskich kobiet o wybaczenie. Kluczową sprawą są wyniki badań kierowcy - pierwszy test wykazał, że 34-latek był pod wpływem środków odurzających.

Szalał motorem po Wrocławiu. Nie wiedział, że jedzie za nim policja

Wypadek we Włoszech. Są nowe wyniki badań Polaka

Jak jednak podaje lokalny portal bielsko.biala.pl, powołując się na włoski serwis La Provincia Unica TV, nowy test wykazał wynik negatywny.

"Ta okoliczność jest obecnie przedmiotem dalszych analiz i, zdaniem obrony oskarżonego, może okazać się kluczowa dla losów procesu, jeśli uda się wykazać, że ślad marihuany nie miał wpływu na zdolność prowadzenia pojazdu" - podaje portal La Provincia Unica TV.

Wiadomo również, że są nagrania z miejsca wypadku. Zaprzeczają one wersji podawanej przez Polaka. Po pierwsze, na drodze nie było wówczas ciemno. Po drugie, pojazd z naprzeciwka przejechał już po potrąceniu 21-letnich Włoszek.

Trwa szczegółowe ustalanie okoliczności tego wypadku. Krzysztofowi L. może grozić nawet 14 lat więzienia. Obecnie nadal przebywa w areszcie.

Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury