Podejrzany został ujęty przez mieszkańców w rejonie Woodland Hills. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone jako przestępstwo, a teren w okolicy został zamknięty w celu przeprowadzenia dalszych badań. Zgłoszenie dotyczące próby podpalenia na Ybarra Road doprowadziło do aresztowania mężczyzny.
Czytaj także: Rodzinna tragedia pod Sandomierzem. Odkryto dwa ciała
Andrew Huberman, neurobiolog, poinformował na portalu X, że ludzie rozpalają ogień w obszarach miejskich Los Angeles, które nie zostały objęte płomieniami, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widziałem to na własne oczy pod adresem 302 Pico w Santa Monica. Zadzwoniłem, straż pożarna i policja zareagowały. Zachowaj bezpieczeństwo i jak najszybciej zgłoś wszelkie działania. Nie potrzebujemy tu więcej płomieni - przekazał Andrew Huberman.
Pożary w Los Angeles
W Kalifornii trwa walka z dwoma największymi pożarami: Pacific Palisades i Eaton. Zniszczenia są ogromne. Władze apelują o cierpliwość w oczekiwaniu na oficjalne dane dotyczące ofiar.
Pożar Kenneth, który już objął 960 akrów, stanowi poważne zagrożenie dla rejonu Malibu Canyon. Władze wydały obowiązkowe nakazy ewakuacji, a senator Adam Schiff ostrzegł mieszkańców, aby nie pozostawali w swoich domach, podkreślając, że "jeśli zostaniesz, zginiesz".
Jak donosi "Daily Mail", w okolicach Calabasas panuje ogromny korek, a mieszkańcy masowo opuszczają swoje domy. Pożar rozprzestrzenia się w szybkim tempie, napędzany przez silne wiatry Santa Ana. W całym Los Angeles ewakuowano już 180 tysięcy osób, a kolejne 200 tysięcy czeka w gotowości na rozkaz opuszczenia swoich domów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.