Psycholog o karambolu w Niemczech. Polak nie powinien kierować? "Nigdy nie wiadomo"

Janusz R. doprowadził do karambolu na autostradzie w Niemczech. Mężczyzna trafił do zakładu psychiatrycznego, bowiem zdiagnozowano u niego ostrą psychozę. Czy nie powinien siadać za kółko? - Niestety, nigdy nie wiadomo, kiedy dojdzie do nawrotu choroby - przyznaje Paulina Knosala, psycholog transportu.

Polski kierowca doprowadził do wypadku na autostradziePolski kierowca doprowadził do wypadku na autostradzie
Źródło zdjęć: © PAP | Alex Talash
Rafał StrzelecMarcin Lewicki

Janusz R. kierował pojazdem ciężarowym, którym doprowadził do karambolu w sobotni wieczór (30 listopada). Jego rajd, odbywający się na odcinku 60 kilometrów, doprowadził do zniszczenia 50 samochodów. Aż 19 osób zostało rannych, z czego 8 ciężko. Szkody wyceniono na 1,8 miliona euro.

W kabinie kierowcy z Polski znaleziono tabletki, alkohol i biały proszek. Janusz R. był prawdopodobnie pod ich wpływem, ale jakiego rodzaju były to substancje, ustala prokuratura. Adwokat Polaka powiedział w rozmowie z "Westdeutsche Allgemeine Zeitung", że u jego klienta "zdiagnozowano ostrą psychozę". Czy zatem powinien wsiadać za kółko? Czy można było tego uniknąć?

Niestety, nigdy nie wiadomo, kiedy dojdzie do nawrotu choroby czy epizodu psychozy - mówi w rozmowie z o2.pl Paulina Knosala, psycholog transportu z ośrodka Auto-Sugestia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zmieniły się drogi w Polsce? Kierowcy szczerze o ostatnich 20 latach

Badania psychologiczne dla kierowców. Czy mogą potwierdzić chorobę?

Jak mówi nasza rozmówczyni, badaniom w Polsce są poddawani obowiązkowo kierowcy zawodowi, którzy pracują jako kierowcy pojazdów ciężarowych, autobusów, taksówek.

Przechodzą je również osoby przewożące pasażerów w aplikacji Bolt lub Uber. Badania muszą wykonać również kierowcy, którym odebrano prawo jazdy i starają się o ich odzyskanie. Dotyczy to kierujących, którzy stracili uprawnienia w wyniku jazdy pod wpływem alkoholu lub przekroczenia punktów karnych - mówi Paulina Knosala.

Pytanie, czy na podstawie takich badań można stwierdzić zaburzenia psychiczne u kierowcy.

Na podstawie prowadzonych badań jesteśmy w stanie zweryfikować, czy kierowca zmaga się z zaburzeniami psychicznymi. Nie jest jednak jasno określone, że schizofrenia bądź inne zaburzenia wykluczają osoby chore z możliwości prowadzenia pojazdów. W przypadku fazy ostrej choroby jest to przeciwwskazanie i pacjent musi udać się na leczenie. Natomiast gdy dochodzi do remisji, kierujący może pracować - mówi Paulina Knosala.

Osoby cierpiące na zaburzenia przechodzą też badania medycyny pracy. Lekarze najczęściej żądają zaświadczenia od psychiatry, że dany pacjent może jeździć samochodem. - Ważne jest to, że silne leki psychotyczne są jasnym przeciwwskazaniem do jazdy samochodem - podkreśla ekspertka.

Pracodawca ma prawo skierowania pracownika na badania psychologiczne, natomiast w ustawie i rozporządzeniach nie jest określone, w jaki sposób ma się to odbyć. Kierowca musi ponawiać badania co pięć lat. Jeśli jest coś, co niepokoi pracodawcę, ma prawo poprosić pracownika o przeprowadzenie badań psychologicznych. Dzieje się tak na przykład po powrocie pracownika ze szpitala psychiatrycznego. Znam przypadki, gdy kierowcy sami się zgłaszali, nawet z kategorią B. Były wśród nich osoby ze schizofrenią, które chciały sprawdzić swoją sprawność psychomotoryczną - przyznaje Paulina Knosala.

Jak wyglądają badania dla kierowców?

Metodyka badań w każdej pracowni jest ujednolicona poprzez rozporządzenia. Pierwsza część to testy papierowe – test osobowości, ankieta kierowcy i testy strategii radzenia sobie ze stresem. Przeprowadzane są także testy IQ i uwagi. Następnie przeprowadzone są badania przy pomocy miernika czasu reakcji, aparatu Piórkowskiego lub krzyżowego, który mierzy koordynację wzrokowo-ruchową. 

Testy pisemne polegają na wypełnieniu przez kierowcę arkusza z odpowiedziami. Testy osobowości dla kierowców zawodowych mają skróconą wersję, ale dla strażaków, instruktorów czy kierowców, którym odebrano prawo jazdy, obowiązuje wersja rozszerzona. Kierowca zaznacza kółkiem odpowiedzi, które w jego przypadku są właściwe - mówi Paulina Knosala.
Testy uwagi sprawdzają zdolność do koncentracji. Badany spisuje z tablicy liczby według klucza. Środkowe liczby są kluczem, natomiast spisuje się je z prawego dolnego rogu jako dowód, że widzi się środkowe. Test trwa trzy minuty, jest wykonywany pod presją czasu. Nie jest to nic skomplikowanego, ale badanie jest w stanie wykazać zaburzenia uwagi - opisuje ekspertka.

Jest także test strategii radzenia sobie ze stresem to kwestionariusz, gdzie badany zaznacza odpowiedź na skali od 1 do 5. Kierowca określa, jak sobie radzi w sytuacji stresowej.

Na podstawie badania jesteśmy w stanie stwierdzić, że osoba kieruje się jedną z trzech strategii, zadaniowej, nastawionej na emocje i ucieczkę. Niestety, ta ostatnia jest mało dojrzała, ale dość powszechna u ludzi - przyznaje nasza rozmówczyni.

W ostatnich latach bardzo wiele mówi się o ogólnym zdrowiu psychicznym Polaków. COVID-19 spowodował zamknięcie wielu osób w czterech ścianach. Epidemia, wojna i inflacja uderzyły w krajowe gospodarki, co doprowadziło do utraty miejsc pracy. Czy wśród kierowców widać także tendencję do pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego lub zdolności poznawczych?

Muszę przyznać, że młodzi ludzie mają szczególnie niepokojące wyniki. Teoretycznie powinni mieć lepsze niż osoby starsze, jeśli chodzi o koordynację wzrokowo-ruchową. Może to wynikać z mniejszej aktywności ruchowej - odpowiada ekspertka.

Badania oczami kierowcy. "Nie ma żadnej weryfikacji"

Pan Jacek, który ma prawo jazdy kat. C+E i wpisany na dokumencie kod 95, podzielił się refleksją na temat badań dla kierowców, jakim został poddany przed rokiem, gdy uczęszczał na kurs. Przeprowadzał je w jednym z ośrodków na północy Polski.

Najpierw rozwiązujesz kilka łamigłówek. Jak sobie nie radzisz, to ci pomaga psycholog, wręcz podpowiada odpowiedzi. Później siadasz do pulpitu sprawdzającego refleks. Jak jest czerwone, nie naciskasz nic. Jak jest zielone - naciskasz pedał gazu. Jak żółte, naciskasz przycisk ręką. No i przyszedł do ośrodka taki starszy kierowca, wszystko pomylił, na czerwone wciskał gaz, przeklinał. Skończył i dostał pieczątkę pozytywną. Pani mu ją przybiła z uśmiechem na ustach - relacjonuje.

Gdy zapytaliśmy, czy lekarz weryfikował stan jego zdrowia psychicznego, pod kątem chorób lub przyjmowanych leków, odpowiedział wprost.

Pytają ogólnie o stan zdrowia i pada pytanie, czy bierzesz jakieś leki, ale nie ma żadnej weryfikacji - powiedział nam kierowca.

Dodał, że odbył rozmowę z lekarzem, która miała standardowy przebieg, podobny do tego dla kandydatów na kierowcę kategorii B. - Sam sposób badania refleksu czy logicznego myślenia jest ok. Ale dopuszczanie osób, które nie powinny za kółkiem siedzieć - już nie - przyznał na koniec mężczyzna.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Zwłoki Anny O. znaleziono w starej hucie. Wiadomo, co z jej dziećmi
Zwłoki Anny O. znaleziono w starej hucie. Wiadomo, co z jej dziećmi
Niepokojące znalezisko w lesie. Poznańska policja prowadzi śledztwo
Niepokojące znalezisko w lesie. Poznańska policja prowadzi śledztwo
17 gwałcicieli i 12 morderców. Afgańczycy deportowani z Niemiec
17 gwałcicieli i 12 morderców. Afgańczycy deportowani z Niemiec
Molestował dzieci? Doświadczony trener zatrzymany
Molestował dzieci? Doświadczony trener zatrzymany
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Pokazali nagrania. "Zasadzka"
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Pokazali nagrania. "Zasadzka"
Kopał 12-latka po twarzy. Szokujące sceny w Kaliszu
Kopał 12-latka po twarzy. Szokujące sceny w Kaliszu
Gwałt na 25-latce w hotelu. "Ze szczególnym okrucieństwem"
Gwałt na 25-latce w hotelu. "Ze szczególnym okrucieństwem"
Napaść seksualna na cmentarzu. Ofiarą 57-latka z Niemiec
Napaść seksualna na cmentarzu. Ofiarą 57-latka z Niemiec
Miał zaatakować nastolatki. 20-latek usłyszał nowy zarzut
Miał zaatakować nastolatki. 20-latek usłyszał nowy zarzut
Chciała otruć byłego męża, wysyłając mu czekoladki z fentanylem. "Ona taka jest"
Chciała otruć byłego męża, wysyłając mu czekoladki z fentanylem. "Ona taka jest"
Miał podać żonie koktajl z trucizną. Ruszył proces dentysty z USA
Miał podać żonie koktajl z trucizną. Ruszył proces dentysty z USA
Porwali 25-latka w Niemczech. Ślady doprowadziły policję do Polski
Porwali 25-latka w Niemczech. Ślady doprowadziły policję do Polski