Rozpoznajesz tych dwóch mężczyzn? Zrobili coś odrażającego

Łódzcy policjanci poszukują dwóch mężczyzn, którzy wyrzucili z okna hostelu małego bezbronnego pieska. Zwierzę nie przeżyło upadku. Wstrząsające sceny rozegrały się we wrześniu ubiegłego roku przy ulicy Stefanowskiego w Łodzi. Mężczyźni nadal pozostają bezkarni. Rozpoznajesz ich?

Rozpoznajesz tych mężczyzn? Potraktowali psa w okrutny sposóbRozpoznajesz tych mężczyzn? Potraktowali psa w okrutny sposób
Źródło zdjęć: © Materiały policyjne
oprac.  APOL

Trudno zrozumieć takie bestialstwo. Jak relacjonuje "Fakt", we wrześniu ubiegłego roku ktoś wyrzucił z okna hostelu przy ul. Stefanowskiego w Łodzi małego, białego pieska. Zwierzę nie przeżyło upadku. Świadkowie, którzy zauważyli martwego psa, zaalarmowali policję.

Choć minęło już kilka miesięcy od opisywanym zdarzeń, sprawcy nadal nie odpowiedzieli za to, co zrobili. Ustalono, że pieska przynieśli do hostelu dwaj mężczyźni, którzy wynajęli tam pokój. Monitoring zarejestrował moment, w którym mężczyźni wchodzą do hostelu. Jeden z nich wnosi zwierzę na rękach.

Mężczyźni opuszczali hostel już bez pieska. Jedna z kamer nagrała, jak wyszli z budynku, a potem przeszli obok martwego zwierzęcia bez jakichkolwiek emocji - relacjonuje "Fakt"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łzy i bezsilność wolontariusza z Kłodzka po powodzi. "To były straszne chwile"

Wyrzucili psa przez okno. Szuka ich policja

Okazało się, że odnalezienie wspomnianych gości hostelu jest trudne. Mężczyźni nie podali danych, które mogłyby pomóc w ustaleniu ich personaliów. W związku z tym funkcjonariusze ujawnili wizerunki mężczyzn, apelując o pomoc w ustaleniu ich tożsamości.

Mundurowi podali rysopisy mężczyzn:

  1. Około 30 lat, bez widocznego zarostu, o krępej budowie ciała, łysy. Miał na sobie czarną koszulkę z krótkim rękawem, niebieskie spodenki, czarne buty.
  2. Około 25 lat, bez widocznego zarostu, szczupłej budowy ciała. Miał na sobie koszulkę z krótkim rękawem, niebieskie spodenki, białe buty oraz szarą czapkę z daszkiem.
Policja poszukuje tych mężczyzn
Policja poszukuje tych mężczyzn © Materiały policyjne
Policja poszukuje tych mężczyzn
Policja poszukuje tych mężczyzn © Materiały policyjne
Osoby mogące pomóc w ustaleniu sprawców tego przestępstwa lub osób mu towarzyszących, proszone są o kontakt od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 z funkcjonariuszem prowadzącym postępowanie pod numerem telefonu 47 841 23 02 lub całodobowo z dyżurnym IV Komisariatu Policji Komendy Miejskiej Policji w Łodzi pod numerem telefonów: 47 841 23 00, 47 841 23 01. Telefon alarmowy 112 - czytamy w policyjnym komunikacie.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów