Policjanci z Gorzowa Wlkp. prowadzą dochodzenie w sprawie wyłudzenia 100 tys. zł od 85-letniego mieszkańca powiatu gorzowskiego. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy senior nie stracił kolejnych 100 tys. zł. Jak poinformował kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie Wlkp., mężczyzna był tak zmanipulowany przez oszustów, że nie ufał nawet policjantom, którzy przyjechali mu pomóc.
Oszuści często wykorzystują starsze osoby, manipulując nimi i zastraszając, co prowadzi do ogromnych strat finansowych. Kom. Jaroszewicz podkreślił, że mimo licznych apeli policji, nie wszyscy seniorzy wiedzą, jak się zachować w takich sytuacjach.
Oszuści wpływają na starsze osoby, by te wykonywały ich instrukcje. Manipulacje, zastraszanie, zakazy rozmowy z kimkolwiek prowadzą ostatecznie do ogromnych strat - powiedział kom. Jaroszewicz, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fałszywe telefony
W omawianym przypadku, do 85-latka zadzwonił rzekomy pracownik poczty, informując o przesyłce. Następnie oszust podszywający się pod policjanta przekonał seniora, że jego pieniądze są zagrożone i należy je przelać na inne konto. Mężczyzna, wierząc w opowiedzianą historię, przelał prawie 100 tys. zł.
Kiedy policjanci dowiedzieli się o możliwym oszustwie, udali się do seniora. Mężczyzna jednak zaprzeczył, by doszło do wyłudzenia, nadal wierząc, że pomaga w rozpracowywaniu grupy przestępczej. Funkcjonariusze nie zrezygnowali i skontaktowali się z synem seniora, informując go o sytuacji. Początkowo syn również nie uwierzył, myśląc, że rozmawia z oszustami.
Ostatecznie syn seniora udał się do banku, gdzie spotkał się z ojcem i policjantami. Okazało się, że 85-latek był gotów wykonać kolejny przelew na niemal 100 tys. zł. Na szczęście, dzięki interwencji policji, do tego nie doszło. Kom. Jaroszewicz apeluje, by rozmawiać z seniorami w rodzinach o takich sytuacjach, aby uchronić ich przed utratą oszczędności życia.