"Strzelali, by zabić". Dramat 17-latka poruszył Amerykę

W Idaho w Stanach Zjednoczonych doszło do budzącego kontrowersje postrzelenia autystycznego chłopca z porażeniem mózgowym. Jak podaje "Daily Mail", nastolatek obecnie przebywa w szpitalu w stanie krytycznym, a w wyniku odniesionych obrażeń konieczna była amputacja nogi.

Policja z Pocatello otworzyła ogień do 17-latka Policja z Pocatello otworzyła ogień do 17-latka
Źródło zdjęć: © Instagram | Pocatello Police Department
Malwina Witkowska

Victor Perez, chłopiec z autyzmem i porażeniem mózgowym, został postrzelony dziewięć razy przez policję w Idaho, co wywołało szerokie oburzenie wśród społeczności. Jak informuje "Daily Mail", 17-latek był uzbrojony w nóż, a do incydentu doszło zaledwie kilka sekund po przybyciu funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia.

Nagranie z tego dramatycznego incydentu, które błyskawicznie rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, ukazuje Victora leżącego na ziemi, podczas gdy funkcjonariusze zbliżają się do niego z bronią gotową do użycia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nożownik w Warszawie. Kamera nagrała moment ataku

Jak się okazało, po wezwaniu policji do porzucenia noża, Victor wstał i zaczął iść w stronę funkcjonariuszy, wciąż trzymając ostrze w dłoni. To zachowanie, według relacji policji, miało skłonić funkcjonariuszy do oddania wielu strzałów. Ana Vazquez, ciotka chłopca, w rozmowie z "Associated Press" stwierdziła, że policjanci "strzelali, by zabić".

Jak donosi "Daily Mail", w odpowiedzi na te wydarzenia przed komisariatem w Pocatello zgromadzili się protestujący, domagający się odpowiedzialności za działania funkcjonariuszy.

Policja otworzyła ogień do 17-latka

Po postrzeleniu Victor Perez został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł trzy operacje, w tym amputację nogi. Chłopiec znajduje się w stanie krytycznym, jest podłączony do respiratora.

Były policjant i wykładowca prawa, Seth Stoughton, wyraził wątpliwości co do postępowania funkcjonariuszy, zaznaczając, że nie podjęto żadnych prób deeskalacji sytuacji. Zgodnie z doniesieniami "Daily Mail", wideo z incydentu ujawnia, że policjanci otworzyli ogień w ciągu zaledwie 12 sekund od przybycia na miejsce, co spotkało się z dużym oburzeniem internautów i lokalnych mieszkańców.

Szef policji w Pocatello, Roger Schei, w opublikowanym oświadczeniu stanął w obronie swoich funkcjonariuszy, tłumacząc, że sytuacja była dynamiczna i wymagała szybkiej reakcji. Obecnie śledztwo w tej sprawie prowadzi Eastern Idaho Critical Incident Task Force wraz z lokalnymi służbami.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Radny o miejscu tragedii na Kaszubach. Tak zachowują się tam kierowcy
Radny o miejscu tragedii na Kaszubach. Tak zachowują się tam kierowcy
Mieli legalizować pobyt cudzoziemców. Straż Graniczna rozpracowała grupę
Mieli legalizować pobyt cudzoziemców. Straż Graniczna rozpracowała grupę
Uciekał ducato, policja strzelała. Nagranie z Dolnego Śląska
Uciekał ducato, policja strzelała. Nagranie z Dolnego Śląska
Wjechał w nastolatków. Dramatyczne ustalenia straży
Wjechał w nastolatków. Dramatyczne ustalenia straży
Wjechał w nastolatków. Ujawniła, kto kierował. Już go zatrzymali
Wjechał w nastolatków. Ujawniła, kto kierował. Już go zatrzymali
Samochód wjechał w nastolatków. Jedna osoba nie żyje. Kierowca uciekł
Samochód wjechał w nastolatków. Jedna osoba nie żyje. Kierowca uciekł
"Pastwiła się nad zwłokami" męża. Zaskakująca decyzja sądu po zbrodni w Zimnodole
"Pastwiła się nad zwłokami" męża. Zaskakująca decyzja sądu po zbrodni w Zimnodole
Koszmarny wypadek pod Śremem. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"
Koszmarny wypadek pod Śremem. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"
Pościg za kierowcą audi. Nie zatrzymał się do kontroli. To miał na sumieniu
Pościg za kierowcą audi. Nie zatrzymał się do kontroli. To miał na sumieniu
Polka podawała się za Madeleine McCann. Ujawniono, jakie wiadomości nagrywała
Polka podawała się za Madeleine McCann. Ujawniono, jakie wiadomości nagrywała
Dziecko nie żyje. Ojciec walczy o uniewinnienie. I obwinia matkę
Dziecko nie żyje. Ojciec walczy o uniewinnienie. I obwinia matkę
Awantura o quady na Podhalu. W ruch poszedł nóż. Ruch prokuratury
Awantura o quady na Podhalu. W ruch poszedł nóż. Ruch prokuratury