Zdarzenie miało miejsce na prostym odcinku drogi, poza terenem zabudowanym, co sprawiło, że warunki jazdy mogły być szczególnie trudne. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że 27-letni rowerzysta jechał w kierunku Krasnosielca w województwie mazowieckim.
Niestety, mężczyzna został potrącony przez samochód osobowy, który również poruszał się w tym samym kierunku. Pomimo natychmiastowej reakcji służb medycznych i udzielenia pomocy, rowerzysta zmarł na miejscu wypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmiertelne potrącenie rowerzysty na Mazowszu
Co gorsza, sprawca wypadku nie zatrzymał się, aby pomóc poszkodowanemu, i oddalił się z miejsca zdarzenia. Policja z Makowa Mazowieckiego przeprowadziła czynności dochodzeniowe pod nadzorem prokuratora, które miały na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Wstępne ustalenia wskazują, że rowerzysta nie miał elementów odblaskowych ani obowiązkowego oświetlenia, co mogło przyczynić się do tego, że nie był dostrzegalny na drodze w porannych godzinach.
"Kilka godzin po zdarzeniu makowscy policjanci ustalili samochód, który brał udział w zdarzeniu oraz zatrzymali 34-letniego kierującego, mieszkańca powiatu przasnyskiego. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. Posiada on jednak sądowy zakaz kierowania pojazdami. Od 34-latka pobrano krew do dalszych badań" – poinformowała podkom. Monika Winnik z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Mężczyzna, który spowodował wypadek, nie tylko naruszył przepisy drogowe, ale także złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Obecnie grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.