Dramatyczne wydarzenia miały miejsce 3 grudnia w Krakowie. 24-letnia studentka medycyny, Paige, została zaatakowana w swoim mieszkaniu przez byłego chłopaka. Świadkowie słyszeli przeraźliwe krzyki i wezwali policję. Mimo szybkiej interwencji, dziewczyna zmarła w szpitalu z powodu licznych ran.
Zaniepokoiłam się, bo na piętrze słychać było okropne, przeraźliwe, wręcz nieludzkie krzyki. Natychmiast pobiegłam zobaczyć, co tam się dzieje. Pochodząc pod drzwi sąsiadki, nogi miałam jak z waty — opowiadała w rozmowie z "Faktem" mieszkająca po sąsiedzku kobieta.
— Słyszeliśmy pod drzwiami jakby odgłosy walki. Straszne krzyki. Ona chciała uciec, ale on ją dogonił i zaciągnął w głąb mieszkania. Zdecydowałam, że trzeba natychmiast wzywać policję, bo drzwi były zamknięte — dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napastnik, 23-letni mężczyzna, próbował popełnić samobójstwo na miejscu zdarzenia, ale został powstrzymany przez policję. Po przewiezieniu na komisariat, zdołał wyrwać broń funkcjonariuszowi i zastrzelił się. Okoliczności tego incydentu są badane przez krakowską policję.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie podinspektorka Katarzyna Cisło przekazała w rozmowie z TVN24, że obecnie trwają oględziny komisariatu. Dodała, że zabezpieczane są ślady i dowody dla potrzeb dalszego postępowania.
Paige, pochodząca z Kanady, mieszkała w Krakowie od pół roku. Jak podaje "Fakt", była spokojną studentką, która nie sprawiała problemów. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami kamienicy, którzy nadal są w szoku po nocnych wydarzeniach. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Miała na imię Paige. Nie mówiła po polsku. Była spokojną, poukładaną młodą kobietą. Mieszkała sama. Nie sprawiała żadnych kłopotów, jakie czasem mogą przysparzać studenci. Tylko dwa razy zrobiła imprezę. Na rozpoczęcie roku akademickiego i na halloween. Ale wcześniej uprzedziła innych mieszkańców, że może być u niej trochę głośniej — powiedziała sąsiadka, która wezwała pomoc w rozmowie z "Faktem".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.