Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Paulina Antoniak | 

Trzylatka nie żyje. Ojciec z zarzutami. "Umieścił środek przeciw gryzoniom w ścianach domu"

4

Po tragicznej śmierci trzyletniej dziewczynki, która z objawami zatrucia trafiła do szpitala w Nowym Tomyślu, jej ojciec usłyszał zarzuty narażenia rodziny na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Według śledczych mężczyzna umieścił w ścianach domu silny środek chemiczny przeciwko gryzoniom.

Trzylatka nie żyje. Ojciec z zarzutami. "Umieścił środek przeciw gryzoniom w ścianach domu"
Rodzina zatruła się trutką na gryzonie. Ojciec usłyszał zarzuty (money.pl, Rafał Parczewski)

Do zdarzenia doszło na początku listopada w miejscowości Ujazd w powiecie grodziskim. Trzylatka została przewieziona do szpitala z objawami zatrucia, jednak mimo starań lekarzy zmarła. Hospitalizacji wymagały również matka i siostra zmarłej dziewczynki.

Prokuratura ustaliła, że ojciec dziecka umieścił tabletki ze środkiem przeciw gryzoniom w przestrzeni między ścianą budynku a jego ociepleniem.

"Kontakt tej substancji z powietrzem i wilgocią spowodował wyzwolenie fosforowodoru" – poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prokurator Łukasz Wawrzyniak. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.

Trzylatka nie żyje. Ojciec usłyszał zarzuty

Sekcja zwłok nie wykazała jednoznacznej przyczyny śmierci dziecka, dlatego zlecono dodatkowe badania. Mimo to ojcu przedstawiono zarzuty narażenia żony i dwóch córek na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Sprawę komplikuje fakt, że dyspozytor medyczny nie wysłał na miejsce karetki pogotowia. Komisja powołana przez wojewodę wielkopolskiego oceniła tę decyzję jako niewłaściwą "ze względu na brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego". Zaznaczono jednak, że nie można jednoznacznie stwierdzić, czy szybsza interwencja medyczna uratowałaby życie dziecka.

Prokuratura zapowiedziała wykorzystanie ustaleń komisji w dalszym postępowaniu. Niewykluczone jest również wszczęcie osobnego śledztwa w sprawie ewentualnych zaniedbań w udzieleniu pomocy rodzinie.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Gwałt na 14-latce we Wrocławiu. "Nie pamięta, w jaką bramę ją wciągnął"
18-latek wjechał w 11-latkę na chodniku. Nie miał prawa jazdy
Atak nożownika w Warszawie. Zatrzymano kobietę i mężczyznę
Polak skazany na dożywocie na Wyspach. Ustalenia śledczych szokują
Odkryli zwłoki 50-latki. Jej znajomemu grozi dożywocie
Dźgał nożem ludzi. Wśród rannych Polak. Reakcja świadka
Policjanci wkroczyli w ostatniej chwili. Uratowali 62-latka
13-latka nie żyje. Horror w USA
Auto wjechało w 14-latkę na pasach. Kontrowersyjna postawa policji. Jest reakcja
Lubelszczyzna w szoku. Kobieta w zaawansowanej ciąży napadała na banki
Tragiczny finał poszukiwań. Znaleźli ciało 62-latki
Niepokojące zachowanie mężczyzny. "Na oczach dzieci". Apel strażników
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić