Ukrywał się przez 14 lat. Wpadł przez rezonans magnetyczny

Mężczyzna, który przez 14 lat unikał wymiaru sprawiedliwości, został zatrzymany w Poznaniu. 54-latek stawił się na badanie rezonansem magnetycznym, używając podrobionego dowodu osobistego. Z placówki medycznej trafił prosto do aresztu śledczego.

Ukrywał się przez 14 lat. Wpadł przez rezonans magnetycznyUkrywał się przez 14 lat. Wpadł przez rezonans magnetyczny
Źródło zdjęć: © Policja

Biuro prasowe poznańskiej policji poinformowało, że mężczyzna był poszukiwany siedmioma listami gończymi. Zarzuty obejmowały udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieże, paserstwo, rozboje i oszustwa. Wpadł, gdy podszył się pod innego pacjenta podczas badania.

Policjanci zostali wezwani do placówki medycznej, gdzie mężczyzna, korzystając z internetowego konta pacjenta, otrzymał termin badania. W rejestracji dowiedział się, że osoba o jego nazwisku jest już badana. Funkcjonariusze poczekali na zakończenie badania i poprosili go o dokumenty. Okazało się, że posługiwał się fałszywym dowodem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PKW boi się, że usłyszy zarzuty? "Dokładnie"

Konsekwencje prawne

54-latek przyznał, że przez 14 lat ukrywał się za granicą. Problemy zdrowotne zmusiły go do powrotu do Polski. Planował szybkie badania, ale pojawienie się prawdziwego pacjenta zniweczyło jego plany.

Zatrzymany został przewieziony do Aresztu Śledczego w Poznaniu, a następnie trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi co najmniej dwa lata za wcześniejsze przestępstwa. Dodatkowo, za fałszowanie dokumentów i nielegalne przetwarzanie danych osobowych grozi mu do pięciu lat więzienia.

Inne przypadki zatrzymań

Podobny przypadek zanotowano w Mikołowie, gdzie 26-latek, poszukiwany do odbycia kary więzienia, został aresztowany po fałszywym zgłoszeniu o zimnej zapiekance. Policja odkryła, że mężczyzna próbował uniknąć więzienia, wykorzystując absurdalny pretekst do kontaktu z organami ścigania, co doprowadziło do jego zatrzymania.

Również 38-letni pedofil, skazany w 2022 roku, został zatrzymany po powrocie do Polski z Belgii. Ukrywał się, by unikać kary za czyny popełnione kilka lat wcześniej. Jego wykrycie i zatrzymanie były możliwe dzięki ścisłemu monitorowaniu przez policję, co doprowadziło do umieszczenia go w areszcie śledczym.

"Łowcy głów" z Lublina zatrzymali 46-latka, poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania za poważne przestępstwa, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Utrzymując się w ukryciu od lat, mężczyzna odpowiada za usiłowanie zabójstwa oraz inne zbrodnie, które popełnił przed laty. Dzięki ustaleniom polskich służb, został sprowadzony do kraju i osadzony w więzieniu.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa