USA. FBI znalazło kości. To ojciec podejrzany o zabójstwo 3 córek?
Tą sprawą żyje Ameryka. Śledczy w stanie Waszyngton dokonali niepokojącego odkrycia podczas poszukiwań Travisa Deckera, 33-letniego mężczyzny podejrzanego o zabicie swoich trzech córek. Jak podaje portal ladbible.com, policjanci natrafili na zestaw kości, które są obecnie badane pod kątem powiązania z Deckrem, który zniknął bez śladu 30 maja br.
Ciała dziewięcioletniej Paityn, ośmioletniej Evelyn i pięcioletniej Olivii zostały odnalezione 2 czerwca na kempingu w pobliżu Leavenworth, trzy dni po zgłoszeniu ich zaginięcia przez matkę, Whitney Decker.
Wszystkie dziewczynki zmarły z powodu uduszenia – każda z nich miała plastikową torbę na głowie i związane ręce. Jednoznacznie powiązane DNA wskazuje, że jedynym podejrzanym jest ich ojciec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo w Płaczewie. Zwłoki 35-latka zalali betonem w garażu
Odnalezione kości: nowe ślady w śledztwie
Jak informuje ladbible.com, podczas przeszukiwań trudnego terenu policjanci przemierzyli okolice kempingu Rock Island, gdzie odnaleziono ciała dziewczynek.
Kości zostały znalezione podczas przeszukiwania przez jednego ze 100 pracowników. W tamtym czasie nie było jednoznaczne, czy były to zwierzęta, czy ludzie, więc wysłano je do Central Washington University na ich wydział antropologii, aby dokonać potwierdzenia - powiedział szeryf hrabstwa Chelan, Mike Morrison w rozmowie z Wenatchee World.
Rzecznik FBI, Ted Halla, potwierdził w rozmowie z USA Today, że kości zostały zebrane w ramach działań poszukiwawczych i są obecnie analizowane, aby ustalić ich powiązanie z Deckrem, byłym żołnierzem, który przez trzy lata służył również w Gwardii Narodowej w Waszyngtonie.
Poszukiwania i zagrożenie dla opinii publicznej
Od momentu tragedii władze przestrzegają, że Decker jest uzbrojony i niebezpieczny. Wzywają mieszkańców do natychmiastowego powiadamiania policji w przypadku jego zauważenia. Wyznaczono nagrodę w wysokości 20 tys. dolarów za informacje prowadzące do aresztowania 33-latka.
W pobliżu miejsca morderstwa znaleziono również telefon komórkowy i ciężarówkę mężczyzny, co sugeruje możliwość jego ucieczki pieszo. Śledczy stwierdzili, że był on bezdomny i mieszkał w samochodzie przed dokonaniem zabójstwa córek. Przyjaciele matki dziewczynek uruchomili zbiórkę w serwisie GoFundMe, aby wesprzeć rodzinę w kosztach prawnych i organizacyjnych.