Damian Conti, były nauczyciel języka angielskiego w SouthTech Academy w Boynton Beach na Florydzie, został oskarżony o wielokrotne wykorzystywanie seksualne 16-letniej uczennicy oraz o pomoc w jej próbie samobójczej.
Jak podaje portal "Palm Beach Post", nauczyciel towarzyszył 16-latce podczas jej pobytu w sklepie z narzędziami, gdzie wybrała linę, na której miała się powiesić. Zastępcy szeryfa hrabstwa Palm Beach znaleźli nastolatkę wiszącą na drzewie za kościołem niecałą godzinę później.
Adwokat dziewczyny, Victoria Mesa-Estrada, powiedziała, że zastępcy przecięli linę i reanimowali ją, a następnie zabrali na oddział intensywnej terapii dziecięcej St. Mary's Medical Center w West Palm Beach, gdzie powoli wracała do zdrowia.
Mówimy nie tylko o drapieżniku seksualnym, ale o kimś, kto pomagał i podżegał do jej samobójstwa - powiedziała adwokatka o podejrzanym.
Conti nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Dowody wskazują jednak, że towarzyszył uczennicy podczas wyboru liny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA. Nauczyciel wykorzystywał uczennicę. Sprawa wyszła na jaw
Według śledczych 36-latek zaczął komunikować się z uczennicą za pośrednictwem szkolnej poczty e-mail, wiadomości tekstowych i Instagrama w sierpniu 2023 r. Dawał jej prezenty, spotykał się z nią na szkolnych korytarzach, zaoferował jej dodatkowe lekcje i grę w zespole siatkarskim. Wkrótce zaczął ją widywać sam na sam.
Od października 2023 roku miało dochodzić do molestowania seksualnego. Pierwszy taki przypadek miał miejsce na parkingu. Ostatnie spotkanie, podczas którego doszło do przestępstwa, miało miejsce 5 lutego 2024 roku - w rocznicę ślubu nauczyciela.
Dzień później kolega z klasy 16-latki natrafił na jej wiadomości z nauczycielem. Wybuchła afera, a dyrekcja zawiesiła nauczyciela. Tego samego dnia 16-latka targnęła się na swoje życie. Na szczęście udało się ją uratować. Proces nauczyciela trwa.