Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Edyta Tomaszewska | 
aktualizacja 

W Warszawie wpadła szajka Gruzinów. Kradli to z samochodów hybrydowych

27

Policjanci zakończyli przestępczą działalność gruzińskiej szajki dokonującej kradzieży z włamaniem baterii z aut o napędzie hybrydowym na terenie powiatu warszawskiego. Wszyscy podejrzani usłyszeli po kilkanaście zarzutów. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W Warszawie wpadła szajka Gruzinów. Kradli to z samochodów hybrydowych
W Warszawie zatrzymano szajkę Gruzinów. Kradli baterie z samochodów hybrydowych. (Policja)

Celem działań operacyjnych policjantów wchodzących w skład północnopraskiej grupy "Skorpion" i kryminalnych z Białołęki było zatrzymanie osób wchodzących w skład grupy dokonującej kradzieży z włamaniem baterii do aut o napędzie hybrydowym, do których doszło nie tylko na terenie Białołęki, ale całego garnizonu stołecznego.

Główną grupą pokrzywdzonych stanowili właściciele toyot. Straty, jakie ponieśli, sięgają ponad 250 tys. złotych - relacjonuje nadkom. Paulina Onyszko.

Kryminalni ustalili strukturę gruzińskiej grupy. Na jej czele stał 42-letni mężczyzna. Kilka dni temu operacyjni mając już kompletną wiedzę o strategii działania mężczyzn zaplanowali ich zatrzymanie. Akcję przeprowadzili w nocy, z poniedziałku na wtorek, na terenie Zielonki, tuż po tym, jak 30-latek włamał się do zaparkowanej toyoty i demontował z niej baterię hybrydową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ukraińcy użyli nowej broni. Moment potężnej eksplozji w Rosji
W wyniku pościgu kryminalni zatrzymali lidera grupy, który stał na tzw. "czujce". W tym samym czasie, na znajdującej się nieopodal stacji benzynowej pozostali kryminalni zatrzymali 34-letniego wspólnika mężczyzn, który okazał się poszukiwany przez sąd do odbycia kary aresztu - przekazała nadkom. Paulina Onyszko.

W samochodzie, którym "na robotę" przyjechał 42 i 30-latek operacyjni znaleźli przedmioty mogące pochodzić z kradzieży z włamaniem do samochodu i narzędzia służące do odkręcania baterii hybrydowych i obcinania kabli.

Aby zamknąć tę sprawę kryminalni musieli dotrzeć do ostatniego członka tej grupy. Około 6:30 na terenie tej samej miejscowości policjanci zatrzymali 46-latka.

Wszyscy mężczyźni zostali przewiezieni do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Dalej czynności procesowe z ich udziałem prowadzili policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komisariatu na Białołęce.

Funkcjonariusze cały zgromadzony materiał dowodowy przesłali do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam też wszyscy zatrzymani zostali przesłuchani.

Prokurator przedstawił im łącznie 15 zarzutów, z których jedenaście dotyczy włamania do pojazdów i kradzieży baterii napędu hybrydowego oraz innych przedmiotów pozostawionych przez właścicieli, pozostałe cztery - usiłowania kradzieży z włamaniem do samochodów i ich zniszczenia. Prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie wszystkich Gruzinów. Sąd ten wniosek uwzględnił.

Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kobieta była poszukiwana. Wpadła, gdy przechodziła w niedozwolonym miejscu
Przyłapali go w Łodzi. "Mandat z najwyższej półki"
Dramatyczny policyjny pościg. 27-latek doprowadził do wypadku
Gruzin podpalił żonę w tramwaju. Niemiecka policja w akcji
Robili z niego kebaby. Szokujące, skąd brali mięso. Afera w Małopolsce
Senior stracił niemal 100 tys zł. Mógł stracić więcej, gdyby nie policja
Płacił skradzioną kartą. Policja poszukuje mężczyzny ze zdjęcia
Niebezpieczny manewr w Katowicach. Kierowca surowo ukarany
Policjant zastrzelił 34-latkę i jej córeczkę. Nie stanie przed sądem
Zuchwały atak na stację benzynową. Sprawcy grozili kasjerom... pytonami
Śmierć 21-letniego Kacpra we Wrocławiu. Sąd zmienia kwalifikację czynu
Strzały z wiatrówki na przystanku w Poznaniu. Jedna osoba ranna
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić