Wspólna praca kryminalnych dwóch komend miejskich: łódzkiej i katowickiej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście, doprowadziła do ustalenia adresu przebywania 26-latka, który według ich wiedzy mógł być odpowiedzialny za produkcję i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków.
17 marca br. realizując postanowienie prokuratora łódzcy policjanci weszli do jednego z mieszkań w Łodzi i zatrzymali w nim 26-latka i jego 22-letniej partnerkę. W tym samym czasie katowiccy i łódzcy policjanci wraz z przewodnikami psów służbowych specjalizujących się w wykrywaniu narkotyków weszli na teren jednej z prywatnych posesji pod Częstochową, gdzie jak wcześniej ustalili, może działać laboratorium narkotykowe.
Przypuszczenia katowickich operacyjnych potwierdziły się. Pod tym adresem znajdowało się laboratorium chemiczne z kompletną linię produkcyjną, torby wypełnione gotowymi narkotykami, substancje odurzające będące w procesie krystalizacji oraz półprodukty służące do wytwarzania nielegalnych wyrobów - relacjonuje śląska policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z zagrożeniem, jakie niosły ze sobą chemikalia znalezione przez policjantów konieczna była interwencja strażaków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z JRG 2 PSP w Częstochowie i Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego "Katowice Piotrowice" z JRG 2 PSP w Katowicach.
Po sprawdzeniu posesji "dochodzeniowcy" wraz z technikiem kryminalistyki z KMP w Łodzi i Częstochowie ubrani w specjalne kombinezony i maski prowadzili dwudniowe oględziny w obecności biegłego z zakresu toksykologii i chemii z Centralnego Laboratorium Sądowego w Częstochowie.
Rezultatem współpracy kryminalnych z Łodzi i Katowic jest likwidacja linii produkcyjnej i zabezpieczenie 55 kilogramów skrystalizowanych środków odurzających (4-CMC, klefedronu), 121 kilogramów narkotyków w trakcie krystalizacji oraz półproduktów służących do ich produkcji.
Zatrzymany 26-latek usłyszał już zarzuty udzielania i wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych, za co grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt. Kobieta usłyszała zarzut posiadania narkotyków. Grozi jej do 3 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.