Wjechał w nastolatków. Dramatyczne ustalenia straży

Do niewyobrażalnej tragedii doszło w Łebieńskiej Hucie (woj. pomorskie). Samochód potrącił czterech chłopców. Najmłodszy z nich - 10-latek - zginął na miejscu. Dramatycznymi ustaleniami ws. poszkodowanych podzielił się kpt. Andrzej Zalewski ze straży pożarnej w Wejherowie.

Tragedia na Pomorzu.Tragedia na Pomorzu.
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski
Mateusz Domański

Do tragedii na Pomorzu doszło we wtorek (7 października) około godz. 19:30. Opel wjechał w grupę nastolatków. Rannych zostało czterech chłopców w wieku 10, 12, 13 i 16 lat. Najmłodszy z nich nie dawał znaków życia. Niestety, reanimacja nie przyniosła oczekiwanego skutku.

Ciężko ranny został też 12-latek. Medycy amputowali mu lewą nogę. Następnie został przetransportowany do szpitala. Dwaj pozostali - z urazami m.in. głowy oraz rąk i nóg - zostali przewiezieni karetkami do placówki medycznej.

Tutaj nie docierają tłumy turystów. Jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc Lizbony

W rozmowie z Radiem Gdańsk dramatycznymi ustaleniami na temat poszkodowanych podzielił się kpt. Andrzej Zalewski ze straży pożarnej w Wejherowie. - Wiemy też, że dwóch spośród poszkodowanych było braćmi - poinformował.

Czterech chłopców w wieku 10-16 lat przemieszczało się drogą wojewódzką nr 224 – trzech na rowerach i jeden pieszo. Wjechał w nich samochód osobowy marki opel. Jeden z chłopców, mimo udzielonej reanimacji, poniósł śmierć. Drugiemu amputowano lewą nogę - relacjonował jednocześnie.

Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, pytany przez nas o stan zdrowia poszkodowanych, przekazał, że "na ten moment nie posiada żadnych informacji w tej sprawie". Tuż po godz. 9:20 mówił też, że nie jest w stanie nic więcej powiedzieć na temat pokrzywdzonych.

Czekam na pełną informację z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie, która dostała materiały i zajmuje się tą sprawą - zaznaczył w rozmowie z o2.pl.

Sprawca zatrzymany przez policję

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Późnym wieczorem został jednak namierzony i zatrzymany przez policję.

Tożsamość mężczyzny ustalił nasz wydział kryminalny, naczelnik tego wydziału i dzięki temu, że tożsamość była tak szybko ustalona, prowadzone były działania poszukiwawcze za sprawcą, który oddalił się z miejsca wypadku. W wyniku skierowania ludzi w odpowiednie miejsca, skierowania patroli prewencji policji, mężczyzna w końcu został zatrzymany. Jest to 33-latek z powiatu kościerskiego. Zatrzymano go na terenie tego powiatu w jednej z miejscowości - przekazała w rozmowie z TVN24 Anetta Potrykus, rzeczniczka wejherowskiej policji.

Pojawiło się też pytanie o to, czy mężczyzna został zatrzymany w domu. - Był w domu, ale nie wiem, czy w swoim - zaznaczyła rzeczniczka.

Na razie nie wiadomo, czy kierujący oplem był trzeźwy.

Wybrane dla Ciebie
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Po imprezie "pożyczył" busa i zniszczył bramę. Wrócił pijany i został aresztowany
Po imprezie "pożyczył" busa i zniszczył bramę. Wrócił pijany i został aresztowany
Pobicie przed dyskoteką. 24-latek nie żyje. Oto wyrok
Pobicie przed dyskoteką. 24-latek nie żyje. Oto wyrok