Zabił motocyklistę. Był pijany i pod wpływem narkotyków

Od 5 do 20 lat więzienia grozi 43-latkowi oskarżonemu o spowodowanie wypadku, w którym zginął motocyklista. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu – poinformowała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Mariola Wojciechowska-Grześkowiak.

Kierowca doprowadził do śmiertelnego wypadkuKierowca doprowadził do śmiertelnego wypadku
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  APOL

Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu Marcinowi F., który jest oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury, Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem amfetaminy oraz alkoholu, mając we krwi ponad 0,5 promila.

Śmiertelny wypadek na DK22

Do tragicznego zdarzenia doszło 8 lipca 2024 r. na drodze krajowej nr 22 między Strzelcami Krajeńskimi a Zdroiskiem. Marcin F., kierując peugeotem 206, wyprzedzał inny pojazd, jadąc z nadmierną prędkością i nie zachowując przy tym należytej ostrożności.

W wyniku tego manewru doszło do czołowego zderzenia z motocyklem prowadzonym przez Piotra Sz. Mężczyzna zginął na miejscu.

To był kolejny raz

Marcin F. nie po raz pierwszy miał problemy z prawem związane z prowadzeniem pojazdów. W 2013 r. został skazany za jazdę pod wpływem substancji psychotropowych. Dodatkowo, pięć lat później cofnięto mu uprawnienia do kierowania pojazdami, co nie powstrzymało go przed ponownym złamaniem prawa.

Obecnie oskarżony przebywa w areszcie tymczasowym, gdzie czeka na rozpoczęcie procesu. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wlkp., a akt oskarżenia został skierowany do sądu rejonowego w Gorzowie Wlkp.

Sprawa Marcina F. jest kolejnym przykładem na to, jak nieodpowiedzialne zachowanie na drodze może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Społeczeństwo oczekuje surowych kar dla sprawców, aby zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości. Eksperci wskazują jednak, że to nieuchronność kary może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Źródło: Polska Agencja Prasowa

Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów