Zabił policjanta, ale nie pójdzie do więzienia. "Był niepoczytalny"

Gerard B., który spowodował wypadek, w wyniku którego w 2024 roku zginął policjant na motocyklu w Słupsku, nie trafi do więzienia. Biegli psychiatrzy orzekli, że był niepoczytalny w chwili zdarzenia i stanowi zagrożenie dla otoczenia. Prokuratura wnioskuje o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

.Zabił policjanta, ale nie pójdzie do więzienia. "Był niepoczytalny w chwili zdarzenia"
Źródło zdjęć: © Facebook, Instagram.com | Szkoła Policji w Słupsku
Jakub Artych

Niespełna rok temu, 23 czerwca w Słupsku na skrzyżowaniu ul. Garncarskiej i Wiejskiej doszło do dramatycznego zdarzenia. W motocykl, którym jechał podinspektor Rafał Fortuński, wjechał rozpędzony mercedes. Śledczy ustalili, że 35-letni Gerard B., który prowadził samochód, zignorował czerwone światło i wtargnął na skrzyżowanie, zderzając się z motocyklem.

Po zatrzymaniu pojazdu, Gerard B. wyciągnął telefon i zaczął nagrywać film, w którym w obcym języku nawoływał do nienawiści. Badanie wykazało, że mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym oraz sprowadzenia zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym. Jak podaje "Fakt", został skierowany na obserwację sądowo-psychiatryczną, która trwała kilka miesięcy w szpitalu aresztu śledczego w Szczecinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawrocki zerwie się z uwięzi? Ekspert o różnych scenariuszach

Zabił policjanta, ale nie pójdzie do więzienia. Jest orzeczenie

Prokuratura Okręgowa w Słupsku otrzymała teraz opinię biegłych psychiatrów. - Biegli psychiatrzy sporządzili opinię, według której Gerard B. był niepoczytalny w chwili zdarzenia. Stanowi on również zagrożenie dla otoczenia - poinformował "Fakt" prokurator Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Zgodnie z przepisami, i to jest jedyna możliwość, prokuratura będzie wnioskować do sądu o umorzenie postępowania. Ponadto do sądu zostanie też skierowany wniosek o internację psychiatryczną Gerarda B., czyli o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym na czas nieokreślony - dodał prok. Wnuk, cytowany przez "Fakt".

Wniosek ma zostać sporządzony jeszcze w tym tygodniu i przekazany do Sądu Okręgowego w Słupsku.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany