Zabójstwo noworodka w Witkowie. Jest wyrok Sądu Apelacyjnego

Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok dwóch lat więzienia dla Natalii Z., skazanej za zabójstwo swojej nowo narodzonej córki w lipcu 2019 roku w Witkowie. Jednocześnie sprawa babci dziecka, Barbary G., oskarżonej o pomocnictwo w zbrodni, została skierowana do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

.Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok dwóch lat więzienia dla Natalii Z., skazanej za zabójstwo swojej nowo narodzonej córki
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Gadomski
Paulina Antoniak

Decyzja sądu zapadła w środę podczas rozprawy, na której nie stawiły się zarówno Natalia Z., jak i Barbara G., ani ich obrońcy. Obecny był jedynie prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, Mariusz Marciniak.

Sędzia przewodniczący Sławomir Steinborn ogłosił podtrzymanie wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 2023 roku, skazującego 35-letnią Natalię Z. na dwa lata pozbawienia wolności za zabójstwo dziecka po porodzie, dokonane pod wpływem jego przebiegu.

Jednocześnie sąd odwoławczy uchylił uniewinnienie Barbary G., które zapadło w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Babcia noworodka była oskarżona o pomoc w zabójstwie oraz składanie fałszywych zeznań. Sprawa zostanie ponownie rozpatrzona przez sąd pierwszej instancji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo ciężarnej żony

Natalia Z. mogła planować zabójstwo noworodka wcześniej

Sędzia sprawozdawca Sebastian Brzozowski w uzasadnieniu wskazał, że w przypadku Natalii Z. spełnione zostały przesłanki z artykułu 149 Kodeksu karnego, dotyczącego zabójstwa dziecka przez matkę w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu. Podkreślił jednak, że istnieją wątpliwości co do przypisania tego czynu, gdyż Natalia Z. mogła planować zabójstwo wcześniej, ukrywając ciążę przez cały jej okres.

Prokurator w apelacji wnosił o podwyższenie wyroku dla Natalii Z. do 4 lat i 6 miesięcy więzienia oraz orzeczenie nawiązki, argumentując, że kara wymierzona przez sąd pierwszej instancji jest zbyt łagodna. Sąd odwoławczy nie mógł jednak zmienić kwalifikacji czynu ani orzec surowszej kary, gdyż prokurator nie zaskarżył ustaleń faktycznych w pozostałym zakresie.

Wyrok w sprawie Natalii Z. jest prawomocny. Po ogłoszeniu decyzji prokurator Mariusz Marciniak wyraził zadowolenie z ponownego rozpatrzenia sprawy Barbary G., podkreślając, że to "pełna wygrana prokuratora". Jednocześnie zaznaczył, że w jego ocenie kara dla Natalii Z. powinna być surowsza.

Prokuratura: Dziecko zmarło w wyniku uduszenia pętlą z prześcieradła

Do tragicznych wydarzeń doszło 20 lipca 2019 roku w Witkowie w powiecie sępoleńskim (woj. kujawsko-pomorskie). Martwe niemowlę znaleziono zawinięte w ręcznik i ukryte w komodzie. Według ustaleń prokuratury dziecko zmarło w wyniku uduszenia pętlą z prześcieradła.

W marcu 2023 roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał Natalię Z. na dwa lata więzienia, uznając, że działała pod wpływem szoku poporodowego i "nie dała sobie rady z trudami porodu".

Sędzia Andrzej Rumiński podkreślił wówczas, że "nie było to wyrachowane zabójstwo", a matka "nie jest morderczynią, nie jest jakąś zbrodniczą osobą, nie jest kimś bardzo złym, po prostu ta osoba nie daje sobie rady z porodem (...) pod wpływem tych trudów podejmuje złą decyzję".

Barbara G. została wtedy uniewinniona, gdyż sąd uznał, że nie miała motywu, by pozbawić dziecko życia. Prokuratura oskarżyła ją o pomoc w zabójstwie oraz składanie fałszywych zeznań.

Aktualna decyzja Sądu Apelacyjnego oznacza, że sprawa Barbary G. wróci do sądu pierwszej instancji, gdzie zostanie ponownie rozpatrzona.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa