Rafał J., 47-letni mieszkaniec Gliwic, zaginął 2 stycznia. Policja informowała, że w czwartek rano, gdy poruszał się srebrnym Renault Laguna z czarnym boxem dachowym. Samochód należący do mężczyzny znaleziono w kompleksie leśnym miejscowości Wojska w powiecie tarnogórskim w nocy z czwartku na piątek. Niestety, kilkanaście godzin później potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Rafał J. został znaleziony martwy.
Odnaleźliśmy ciało zaginionego 47-letniego mieszkańca Gliwic w kompleksie leśnym na terenie powiatu tarnogórskiego. Na miejsce zdarzenia jedzie prokurator, który przeprowadzi czynności - mówi w rozmowie z o2.pl podkomisarz Kamil Kubica z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje zaginiony Rafał J. z Gliwic
Informację o znalezieniu zwłok potwierdziła także policja z Gliwic w komunikacie na stronie internetowej. - "Z przykrością informujemy, że zakończyły się poszukiwania zaginionego 47-letniego pana Rafała z Gliwic. Po intensywnych kilkunastogodzinnych działaniach jego ciało zostało odnalezione w kompleksie leśnym na terenie gminy Tworóg. Trwa postępowanie mające na celu wyjaśnić przyczyny i okoliczności tragedii. Rodzinie i najbliższym składamy szczere wyrazy współczucia oraz głębokie kondolencje w tym trudnym czasie" - czytamy w komunikacie.
Na razie nie wiadomo, czy do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Policjanci przyznają, że jest za wcześnie, by określić przyczyny zgonu. Do sprawy będziemy wracać.
Czytaj koniecznie: Pokazali stół sekcyjny. Aż serce pęka. Niosą się zdjęcia z Bułgarii
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.