Prokuratura Okręgowa w Krakowie złożyła wniosek o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla 35-latka, który jest podejrzany o zabójstwo lekarza ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień - informuje Polska Agencja Prasowa.
Czytaj więcej: "Anioł Polaków". W Niemczech jest praktycznie nieznany
Wiadomo, że mężczyzna jest funkcjonariuszem Służby Więziennej, który pracował w Katowicach od 2020 roku. Jak podało Ministerstwo Sprawiedliwości, jego zachowanie mogło wzbudzać niepokój.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Oliwia Bożek-Michalec, poinformowała, że prokuratura planuje uzyskanie opinii sądowo-psychiatrycznej. Ze względu na charakter zdarzenia, opinia ta prawdopodobnie będzie poprzedzona obserwacją psychiatryczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte przez Prokuraturę Rejonową Kraków-Podgórze. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa lekarza oraz usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki. Sekcja zwłok wykazała, że lekarz doznał od kilkunastu do kilkudziesięciu ran kłutych.
Szpital Uniwersytecki w Krakowie o godz. 10.30 w środę minutą ciszy uczcił pamięć ortopedy, zamordowanego we wtorek przez pacjenta. Na znak żałoby strona internetowa placówki jest w czarnych barwach. Z apelem do szpitali o uczczenie minutą ciszy pamięci zamordowanego ortopedy zwróciła się we wtorek Naczelna Rada Lekarska.
Zatrzymany 35-latek, pochodzący z powiatu jędrzejowskiego, miał być niezadowolony z przebiegu leczenia i dlatego zaatakował ortopedę nożem. Dwa lata wcześniej przeszedł operację noża. Miał nachodzić lekarza i grozić mu nożem. Twierdził, że dr Solecki wstrzyknął mu truciznę.
Czytaj więcej: Szaleńcza ucieczka 24-latka. Nagranie szokuje