Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Zwabił 13-letnią Nadię w ustronne miejsce i zabił. Ruszył proces Mikołaja J.

15

Przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy rozpoczął się proces 20-letniego Mikołaja J. Mężczyzna oskarżony jest o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 13-letniej Nadii. Do zbrodni doszło w Inowrocławiu dwa lata temu. Rozprawa toczy się z wyłączeniem jawności.

Zwabił 13-letnią Nadię w ustronne miejsce i zabił. Ruszył proces Mikołaja J.
Mikołaj J. oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem (Licencjodawca)

Jak relacjonuje Polska Agencja Prasowa, oskarżony Mikołaj J. został doprowadzony na salę sądową bezpośrednio z aresztu. Sąd zdecydował o całkowitym wyłączeniu jawności procesu, co oznacza, że akt oskarżenia nie został publicznie odczytany. Mikołajowi J. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Do brutalnej zbrodni doszło 16 października 2022 roku w Inowrocławiu. Wieczorem tego dnia ojciec Nadii zgłosił jej zaginięcie. Policja rozpoczęła intensywne poszukiwania. Trzy dni później, 19 października, ciało dziewczynki odnaleziono w pobliżu pustostanu przy ulicy Długiej. Przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia oraz sekcja zwłok wykazały, że Nadia została zamordowana w wyjątkowo okrutny sposób.

Tego samego dnia policja zatrzymała 18-letniego wówczas Mikołaja J., znajomego ofiary. Funkcjonariusze zabezpieczyli należące do niego przedmioty, w tym nóż, telefon, buty i odzież. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Początkowo oskarżony przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, jednak w trakcie śledztwa wielokrotnie zmieniał swoje zeznania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 20.11

Nie okazywał żadnych emocji

Śledczy, analizując zgromadzone dowody, w tym wyniki sekcji zwłok, ślady biologiczne oraz zapisy z monitoringu, ustalili, że Mikołaj J. zwabił Nadię w ustronne miejsce pod pretekstem spotkania. Tam miał zadać jej kilkanaście ciosów nożem, powodując poważne obrażenia wewnętrzne prowadzące do wykrwawienia i śmierci dziewczynki.

Po dokonaniu zbrodni pozostawił ciało na miejscu, a sam poszedł do znajdującego się w pobliżu sklepu. Wstrząsające jest również to, że jeszcze tego samego dnia Mikołaj J. spotkał się ze znajomymi. Miał zachowywać się normalnie, nie okazując żadnych emocji. Wstrząśnięci zbrodnią mieszkańcy Inowrocławia zorganizowali marsz milczenia dwa tygodnie po tragicznej śmierci 13-letniej Nadii.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zwłoki mężczyzny w porzuconym aucie. Policja wyjaśnia, co stało się na terenie dawnej żwirowni
Brutalny napad na kuriera DPD. Pobili go na śmierć i uciekli do Austrii
Strzelanina w Anglii. Nie żyje uzbrojony mężczyzna
Brutalne zatrzymanie fotoreporterów na granicy. Sąd wydał wyrok
Wypadek w Chełmie. Ofiar mogło być więcej. "Mój syn wybierał się z nimi"
Nie wróciła na noc do domu. Policja odnalazła ciało zaginionej Elżbiety
Zakończył się proces adwokata od "trumien na kółkach". Grozi mu 5 lat za kratkami
Syn mieszkał ze zwłokami ojca. Szok w Karniewie
Grzmi po tragicznej śmierci nauczycielki. "Nie jesteśmy Amerykanami"
34-latek oblał szefa benzyną i podpalił. Ukraińcowi grozi nawet dożywocie
Afgańczyk zaatakował Polaka w więzieniu. Chciał współżyć
We trzech rzucili się na dwóch. Brutalne pobicie przed klubem
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić