11-letnia Louise została brutalnie zamordowana 7 lutego, gdy wracała ze szkoły do domu. Jej ciało znaleziono po 12 godzinach poszukiwań, w lesie Templariuszy w Longjumeau, nieopodal domu dziewczynki. Na zwłokach dziecka odkryto obrażenia zadane ostrym narzędziem.
W związku z tą sprawą zatrzymano 23-letniego Owena L., który usłyszał zarzut "zabójstwa osoby niepełnoletniej poniżej 15. roku życia". W środę prokuratura poinformowała, że 23-latek przyznał się do winy. - Na rękach ofiary znaleziono jego DNA - przekazał prok. Grégoire Dulin, cytowany przez "Fakt".
Szokujące kulisy zbrodni
Jak relacjonują francuskie media, m.in. dziennik "Le Parisien", sprawca - student informatyki - jest uzależniony od internetowych gier wideo, a feralnego dnia miał wpaść w furię z powodu przegranej w grze Fortnite. To wieloosobowa gra, w której gracze rywalizują ze sobą, korzystając z broni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Był bardzo zły po kłótni z innym graczem - przekazał prok. Dulin, cytowany przez "Bilda".
Podczas przesłuchania 23-latek przyznał, że większość wolnego czasu spędza na grach wideo i często miewa napady złości. - Zdarza się, że wychodzi z domu pieszo lub jeździ samochodem, żeby się uspokoić - powiedział prokurator Dulin.
11-letnia Louise prawdopodobnie była przypadkową ofiarą. Z relacji mediów wynika, że 23-latek zwabił dziewczynkę do lasu, gdzie groził jej nożem. Kiedy 11-latka zaczęła krzyczeć, miał spanikować i zadać pierwszy cios.
Według "Le Parisien" Owen L. pochodzi z zamożnej rodziny. Mieszkał z rodzicami. Jego matka pracuje jako menadżerka ds. zasobów ludzkich w paryskiej instytucji kulturalnej, a ojciec jest dyrektorem naczelnym w banku. Młodsza siostra Owena L. opisała go jako osobę nerwową i agresywną. Również wobec niej miał stosować przemoc. 23-latek był znany policji z drobnych przestępstw.
Czytaj także: 13-latek zabił 9 osób. Jego ojciec usłyszał wyrok