Mała Helenka miała być głodzona przez rodziców. Nie dawali dziecku nic poza mlekiem i owocami, przez co trzylatka trafiła do szpitala. Tymczasem jej ojciec miał nie szczędzić grosza na mięsne wyroby. - Ten ojciec przychodził do mnie po towar od czasu do czasu - potwierdził w rozmowie z "Faktem" lokalny rzeźnik.
Długotrwałe głodzenie doprowadziło do wyniszczenia organizmu, ale także do zaburzeń rozwoju fizycznego i intelektualnego - mówi portalowi o2.pl o 3,5-letniej Helence prok. Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Dziecko kompletnie nie umie jeść - dodaje. Dramat dziewczynki jest pochodną działania jej rodziców - Magdaleny J. i Rafała B., którzy mieli głodzić córkę.
Małą Helenka trafiła do szpitala w Zielonej Górze. Dziewczynka, która ma 3,5 roku, ważyła zaledwie 8 kilogramów. Był to efekt głodzenia jej przez rodziców. - Dziecko po takim okresie głodzenia może nigdy nie dojść do pełnego zdrowia - przyznała w rozmowie z se.pl dr hab. Agnieszka Szlagatys-Sidorkiewicz z Uniwersytetu Medycznego.