Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

"Może nie wrócić do zdrowia". Rodzice zagłodzili 3,5-letnią Helenkę

13

Małą Helenka trafiła do szpitala w Zielonej Górze. Dziewczynka, która ma 3,5 roku, ważyła zaledwie 8 kilogramów. Był to efekt głodzenia jej przez rodziców. - Dziecko po takim okresie głodzenia może nigdy nie dojść do pełnego zdrowia - przyznała w rozmowie z se.pl dr hab. Agnieszka Szlagatys-Sidorkiewicz z Uniwersytetu Medycznego.

"Może nie wrócić do zdrowia". Rodzice zagłodzili 3,5-letnią Helenkę
Doprowadzenie matki 3,5-letniej Helenki (PAP, Lech Muszy�ski)

15 grudnia do szpitala w Zielonej Górze trafiła 3,5-letnia Helenka. Dziewczynkę do lecznicy przywieźli jej rodzice. Dziecko było wychudzone i niedożywione. Helenka miała zaledwie 8 kilogramów. Lekarze musieli podjąć natychmiastową interwencję. Dziewczynkę trzeba było odżywiać dożylnie. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Medycy powiadomili policję.

Jak wynika z informacji przekazywanych przez rzeczniczkę szpitala Sylwię Malcher-Nowak, dziecko było poddane restrykcyjnej diecie i karmione wyłącznie owocami. We wtorek (17 grudnia) rodzice dziewczynki zostali zatrzymani. Magdalena J. i Rafał B. usłyszeli zarzuty znęcania się nad Heleną i narażenia na utratę zdrowia i życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 90-latka potrącona. Kamery nagrały, gdzie przechodziła przez jezdnię

Głodzona Helenka nie wróci do zdrowia? "Konsekwencje ponosi przez całe życie"

"Super Express" rozmawiał o sprawie Helenki z dr hab. Agnieszką Szlagatys-Sidorkiewicz, kierowniczką Katedry i Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii, Alergologii i Żywienia Dzieci GUM. Ekspertka stwierdziła, że doprowadzenie dziecka do takiego stanu, jak w przypadku Helenki z Zielonej Góry, trwa kilka miesięcy.

Dodatkowo dziecko po takim okresie głodzenia może nigdy nie dojść do pełnego zdrowia i często konsekwencje głębokiego niedożywienia ponosi przez całe życie - stwierdziła Agnieszka Szlagatys-Sidorkiewicz.

Jak dodała, dziecko cały czas się rozwija. Jego narządy wewnętrzne potrzebują odpowiedniej ilości pożywienia. Bez tego mały pacjent będzie miał problemy w przyszłości. - Gorzej rozwinie się mózg, serce, wątroba czy płuca - wylicza lekarka. Jak zaznacza, leczenie musi odbywać się w ośrodku wysokiego stopnia referencji, bowiem występuje ryzyko powikłań metabolicznych. Według rozmówczyni "SE" nie można mówić w tym przypadku o diecie wegańskiej. Dziecko może się bowiem rozwijać nawet nie jedząc mięsa, jednak wymaga to "ogromnej uważności oraz oceny diety, tempa wzrastania i rozwoju organizmu, czasem również oceny laboratoryjnej."

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Horror na pętli autobusowej. Kierowca odpowie za śmierć pasażera
Zgwałcił ją i strzelał do niej z kuszy. "Brutalny tyran"
Noworodek zakopany w ziemi. Sąsiedzi Małgorzaty I. zabrali głos
USA. Wykorzystywał seksualnie 16-latkę. Dramatyczny finał
Pacjentka zmarła. Wyrok dla lekarki z Białegostoku zapadł
Sceny jak z filmu. Znęcał się nad półnagą kobietą
Porwanie i gwałt w Śremie. Wstrząsające ustalenia śledczych
Polak odpowie za usiłowanie zabójstwa w Niemczech. "Nie chciałem"
Przyznał się do winy i zaakceptował karę śmierci. Został stracony
Podwójne morderstwo w Niemczech. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Francja w szoku. 15-letni nożownik zaatakował w szkole
Wysłała zatrute jajka wielkanocne. Nie żyje 7-latek i 13-latka
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić