Helenka była głodzona. Jej rodzice właśnie opuścili areszt
Jak podaje "Fakt", rodzice 3,5-letniej Helenki, która była skrajnie wygłodzona, opuścili areszt po 9 miesiącach. Prokuratura ostrzega, że mogą wrócić za kraty, jeśli złamią zakaz zbliżania się do córki.
"Fakt" informuje, że rodzice Helenki, Magdalena J. i Rafał B., zostali zwolnieni z aresztu po dziewięciu miesiącach. Dziewczynka trafiła do szpitala w grudniu 2024 r. w stanie skrajnego wygłodzenia. Ważyła zaledwie 8 kg, czyli znacznie poniżej normy dla jej wieku.
Helenka była karmiona jedynie winogronami i mlekiem matki. Lekarze byli zszokowani jej stanem. W domu rodziców znaleziono pełną lodówkę, co wskazywało na to, że ojciec jadł normalnie, a restrykcyjna dieta była narzucona córce przez matkę.
Opieka zastępcza
Po wyjściu ze szpitala Helenka trafiła do pieczy zastępczej. Prokuratura zapewnia, że dziewczynka pozostanie tam, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Rodzice mają zakaz kontaktu z dzieckiem.
Jeśli złamią zakaz, może to być podstawą do ponownego umieszczenia ich w areszcie - powiedziała dla "Faktu" prokurator Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Rodzicom Helenki grozi do 20 lat więzienia za narażenie zdrowia i życia dziecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca chyba stracił głowę. Ciężarówka jechała na czołowe
Skutki głodzenia przez rodziców
Helenka wymaga długotrwałego leczenia i rehabilitacji. Prokuratura czeka na opinie biegłych dotyczące skutków głodzenia. Dziecko ma opóźnienia w rozwoju fizycznym i psychicznym.
Prokuratura złożyła wniosek o odebranie rodzicom praw rodzicielskich. Obawy dotyczą nie tylko możliwości długoletniego więzienia, ale także braku pewności, że przy rodzicach Helenka będzie bezpieczna.
Źródło: "Fakt"