33-letni mężczyzna, podając się za lekarza, wyłudził od 96-letniej kobiety biżuterię wartą 100 tys. zł. Dzięki szybkiej reakcji policji oszust trafił do aresztu, a biżuteria wróciła do właścicielki.
Miał oliwić okna w mieszkaniach, w rzeczywistości wyłudzał niemałe pieniądze od niczego nieświadomych seniorów. Oszust podający się za pracownika spółdzielni grasował w Łodzi. Wpadł dzięki mediom społecznościowym.
Chciał złapać telefonicznego oszusta, sprawę i tak umorzono. Wszystko przez brak numeru PESEL, którego zabrakło w policyjnej bazie. Zbulwersowany mężczyzna o sprawie opowiedział mediom, aby przestrzec inne ofiary i obnażyć słabość policyjnych działań.
W ubiegłym tygodniu 86-letnia mieszkanka Piaseczna wpuściła do swojego mieszkania mężczyznę, który podawał się za pracownika wodociągów. Oszust ukradł seniorce gotówkę oraz biżuterię o wartości ponad 16 tysięcy złotych. To kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. Policja apeluje o ostrożność. Okres przedświąteczny to żniwa dla oszustów, trzeba bardzo uważać.
Do zuchwałej kradzieży doszło na wrocławskim Grabiszynie. Dwóch mężczyzn, podających się pracowników administracji, okradło starszą kobietę. Oszuści nie przewidzieli jednak, że w mieszkaniu seniorki zamontowana jest kamera. Teraz szuka ich policja.
Radziejowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, usiłującego odebrać pieniądze od mieszkanki miasta, którą chciano oszukać metodą "na policjanta". Dzięki czujności sąsiadki kobieta nie straciła 11 tys. złotych. Zatrzymany usłyszał już zarzut. Sprawa ma charakter rozwojowy – informuje policja.