10 migrantów zgwałciło 18-latkę. Irakijczyk nie zgodził się z wyrokiem

Niemcy. "Po odrażającym zbiorowym gwałcie na 18-latce Irakijczyk został skazany na karę więzienia, a ponadto nałożono na niego zakaz wjazdu do Niemiec. Migrant odwołał się w tej sprawie" - donosi serwis jungefreiheit.de. Jednocześnie przekazano, że jest już kolejny wyrok w tej sprawie.

Irakijczyk nie zgadza się z wyrokiem sądu.Irakijczyk nie zgadza się z wyrokiem sądu.
Źródło zdjęć: © Getty Images, jungefreiheit.de
Mateusz Domański

W niemieckim Freiburgu doszło do rozstrzygnięcia sprawy sądowej, która wywołała wiele kontrowersji. Irakijczyk, skazany za udział w brutalnym zbiorowym gwałcie na 18-letniej dziewczynie w 2018 roku, przegrał batalię o uchylenie zakazu wjazdu do Niemiec. Sądu nie przekonała argument, że jego córka jest Niemką.

Mężczyzna przybył do Niemiec w 2015 roku, ubiegając się o azyl, co pozwoliło mu uzyskać status ochronny. Jednak w październiku 2018 roku brał udział w przestępstwie, które wstrząsnęło opinią publiczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uszczelnienie 800+. Wiceministra: "Uczciwe będzie sprawdzenie"

W rejonie "Hans Bunte Areal" w Freiburgu wraz z grupą jedenastu mężczyzn, w tym dziesięciu migrantów, dopuścił się zbiorowego gwałtu. W 2020 roku mężczyzna został skazany na karę wieloletniego pozbawienia wolności, a rok później cofnięto mu status ochronny, co doprowadziło do decyzji o wydaleniu z kraju.

W 2023 roku mężczyzna złożył skargę na dziewięcioletni zakaz wjazdu do Niemiec, który uznał za zbyt surowy. Sąd administracyjny częściowo przychylił się do jego argumentów, skracając zakaz do czterech lat. W uzasadnieniu stwierdzono, że nie ma jednoznacznych dowodów na wysokie ryzyko powtórzenia przestępstwa.

Sąd odrzucił skargę Irakijczyka

W lutym 2024 roku wydano nowe rozporządzenie, w którym nałożono na Irakijczyka czteroletni zakaz wjazdu. Powodem była szczególna brutalność popełnionego przestępstwa oraz jego negatywny wpływ na społeczeństwo.

Mężczyzna ponownie zaskarżył tę decyzję, jednak sąd administracyjny w Freiburgu teraz zdecydował o odrzuceniu skargi.

Sprawa nie została jeszcze całkowicie zakończona. Według lokalnej prasy mężczyzna może odwołać się od wyroku do wyższej instancji - Sądu Administracyjnego w Mannheim.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany