11-latka zamordowana nożem. Tak wyglądała akcja ratunkowa

Trzy zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna, policja. Od 14:46 wszystkie służby w Jeleniej Górze stanęły na baczność po informacji, że 11-letnia dziewczynka została ugodzona nożem. Z informacji o2.pl wynika, że ratownicy i policjanci od początku wiedzieli, że sprawa jest poważna. Stąd na miejscu pojawili się już w ciągu kilku minut od zgłoszenia.

Znamy szczegóły akcji ratowniczej zabitej 11-latkiZnamy szczegóły akcji ratowniczej zabitej 11-latki
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl
Marcin Lewicki

Morderstwo 11-letniej dziewczynki wstrząsnęło opinią publiczną. Nastolatka, jak wskazuje prokuratura, została wielokrotnie ugodzona nożem typu finka w poniedziałek (15 grudnia) ok. godz. 14:40 przez 12-letnią koleżankę. Do zdarzenia doszło w okolicach Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze. Okazuje się, że służby od razu zdawały sobie sprawę z powagi zdarzenia.

Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"

Jak przebiegała dramatyczna akcja ratownicza? Z informacji o2.pl wynika, że służby otrzymały informację o "bójce dwóch dziewczynek" o godz. 14:46. Świadkiem zdarzenia był dorosły mężczyzna. Na miejscu przebywał również postronny nastolatek. Jak udało nam się ustalić, obydwaj świadkowie natychmiast przystąpili do akcji ratowniczej. Nie tylko przekazali informację o bójce, ale też podjęli reanimację, a także dokładnie opisali stan poszkodowanej.

Praktycznie zaraz po zdarzeniu do akcji ratowniczej przystąpili ratownicy medyczni. Byli na miejscu przed policją. Z informacji o2.pl wynika, że już jadąc na miejsce, zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji. Medycy wiedzieli, że doszło do krwotoku, a klatka piersiowa nastolatki się nie unosi. Informacje te ratownicy otrzymali od świadka zdarzenia.

Zgłoszenie alarmowe otrzymaliśmy krótko przed godz. 15:00. Na miejsce ruszyły trzy zespoły ratownictwa medycznego. Akcję podjął zespół ratownictwa z jeleniogórskiego Sobieszowa. Później na miejsce dojechał drugi zespół. Działania ratownicze prowadzone były przez 20 minut. Doszło do zatrzymania krążenia i silnego krwotoku. Próbowano odwrócić krwotok, podając leki przeciwkrwotoczne. Niestety, życia pacjentki nie dało się uratować - mówi o2.pl rzecznik prasowy pogotowia w Jeleniej Górze, Piotr Bednarek.

Policjanci również pojawili się przy Szkole Podstawowej nr 10 błyskawicznie po otrzymaniu zgłoszenia. W międzyczasie na miejscu pojawiła się też straż pożarna. Funkcjonariusze nie chcą ujawnić, czy podejrzewana o zamordowanie koleżanki nastolatka była na miejscu w trakcie działań policji.

Policjanci otrzymali informację o zdarzeniu o godz. 14:46. Na miejscu pojawili się o 14:50. Funkcjonariuszy o zdarzeniu poinformował świadek. To dorosły mężczyzna - mówi o2.pl podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze.

Podejrzewaną o zabójstwo dziewczynkę udało się znaleźć kilka godzin po zdarzeniu. 12-latka, która może stać za morderstwem 11-latki, została już przesłuchana przez policję, Zgodę na to wydał sąd rodzinny w Jeleniej Górze. Nastolatka pozostaje do dyspozycji sądu. Ze względu na wiek, nie będzie sądzona jak osoba dorosła. Może trafić do specjalnego ośrodka, w którym - jeżeli zgodę na to wyrazi sąd - może przebywać do 24 roku życia.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Śmierć podczas interwencji. Byli policjanci znów staną przed sądem
Śmierć podczas interwencji. Byli policjanci znów staną przed sądem
Dramatyczna bójka w Toruniu. Mężczyzna sięgnął po nóż
Dramatyczna bójka w Toruniu. Mężczyzna sięgnął po nóż
Był ścigany listem gończym. Wytropili go policyjni "łowcy głów"
Był ścigany listem gończym. Wytropili go policyjni "łowcy głów"
Atak przed Lidlem. Wstrząsające sceny. Akurat pakowała zakupy
Atak przed Lidlem. Wstrząsające sceny. Akurat pakowała zakupy
Mustang w rzece. Wstrząsający finał poszukiwań kierowcy
Mustang w rzece. Wstrząsający finał poszukiwań kierowcy
Strzelanina na uniwersytecie w USA. Są nowe informacje
Strzelanina na uniwersytecie w USA. Są nowe informacje
28-latek wyszedł z psem. W nocy napłynęły tragiczne wieści
28-latek wyszedł z psem. W nocy napłynęły tragiczne wieści
"Liczą się układy". Matka Bartosza G. zabrała głos
"Liczą się układy". Matka Bartosza G. zabrała głos
11-latka nie żyje. Dyrektor o sytuacji w szkole. Ogromna skala kryzysu
11-latka nie żyje. Dyrektor o sytuacji w szkole. Ogromna skala kryzysu
Bartosz G. trafi do Polski. "W ciągu 7 dni"
Bartosz G. trafi do Polski. "W ciągu 7 dni"
Był nieuchwytny niczym duch. W końcu wpadł
Był nieuchwytny niczym duch. W końcu wpadł
Koniec obławy na Podkarpaciu. "Podejrzany o znęcanie się nad rodziną"
Koniec obławy na Podkarpaciu. "Podejrzany o znęcanie się nad rodziną"